Sobotni pojedynek będzie trudny dla podopiecznych Mariusza Pawlaka co najmniej z dwóch powodów. Po pierwsze, na stadion przy ul. Mickiewicza 12 przyjeżdża zespół, który w minionym sezonie spadł z ekstraklasy. "Miedziowi" nie ukrywają, że degradację traktują jako wypadek przy pracy i dają sobie rok na powrót do piłkarskiej elity. Choć po spadku z T-Mobile Ekstraklasy z Zagłębia odeszło kilku zawodników, to trzon zespołu trenowanego przez Piotr Stokowca pozostał bez zmian.
Drugi powód, to bolesna porażka Chojniczanki w meczu z Pogonią Siedlce. Na zawodników "Chojny" spadł w Siedlcach lodowaty prysznic. Kibice liczyli, że sezon uda się rozpocząć od wywalczenia kompletu punktów, tymczasem okazało się, że gracze Chojniczanki boleśnie obnażyli swoje wszystkie wady. Stąd spora presja ze strony sympatyków "Chojny". Letnia przerwa upłynęła pod znakiem transferów, które miały podnieść jakość zespołu. Z pewnością sporą przesadą byłoby na tym etapie odmawianie zawodnikom piłkarskiego rzemiosła, jednak kibice, którzy jutro przyjdą na stadion nie będą długo tolerować gry podobnej do tej z Siedlec.
Mecz Chojniczanka - Zagłębie Lubin, sobota godz. 18, stadion Chojniczanki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
