Chojniczanka Chojnice wygrała na inauguracje rundy wiosennej [ZDJĘCIA]

Kibice, którzy mimo niesprzyjającej aury przyszli obejrzeć pierwsze spotkanie rundy rewanżowej nie musieli czekać długo na bramki. Po podaniu Marcina Garucha, piłkę głową do bramki skierował w 55 sekundzie Marcin Orłowski.

Od tego momentu stopniowo do głosu zaczęli dochodzić goście. Gra najpierw przeniosła się w środek boiska, później toczyła się głównie przed polem karnym Chojniczanki. Defensorzy żółto-biało-czerwonych radzili sobie jednak z naporem przeciwnika. Świetnie bramce spisywał się debiutujący Konrad Jałocha. Jego pewne interwencje kilkukrotnie ratowały gospodarzy przed stratą gola.

W końcówce pierwszej połowy Chojniczanie mieli jeszcze okazję do podniesienia wyniku. Kosuke Ikegami odebrał piłkę rozpoczynającemu akcję obrońcy, podał ja do niepilnowanego Orłowskiego, który w sytuacji "sam na sam" strzelił obok słupka.

Na drugą połowę piłkarze Chojniczanki wyszli w zdecydowanie bardziej defensywnym nastawieniu. Gra opierała się głównie na kontratakach. Pierwszy z nich wykorzystał Orłowski, który urwał się obrońcom i popędził z piłka w kierunku bramki. Próbował minąć bramkarza, ale ten wpadł wprost w jego nogi. Sędzia bez wahania wskazał na jedenasty metr, jednak kontrowersje budzi druga decyzja arbitra. Po nieprzepisowym zagraniu golkiper obejrzał jedynie żółty kartonik, choć normą jest, że sędziowie po takich zagraniach bramkarzy wyrzucają ich z boiska. Rzut karny pewnie na bramkę zamienił Daniel Feruga.

Kolejne minuty spotkania obfitowały w liczne złośliwe faule ze strony zawodników Zagłębia Sosnowiec. Pan Artur Ciecierski w ciągu 6 minut, aż czterokrotnie musiał, za pomocą żółtego kartonika, temperować zapędy gości.

Końcówka spotkania należała do przyjezdnych z południa Polski. Podobnie jak w pierwszej części meczu, gra przeniosła się pod bramkę Chojniczanki, jednak Zagłębie nie miało pomysłu na pokonanie obrony gospodarzy.

Chojniczanka Chojnice - Zagłębie Sosnowiec 2:0 (1:0)

Chojniczanka: Konrad Jałocha - Patryk Laskowski, Michał Markowski, Błażej Jankowski, Dawid Abramowicz, Marcin Garuch (kpt.) (84. Robert Bednarek), Krystian Feciuch (71. Krystian Feciuch), Daniel Feruga, Damian Rysiewski (88. Dawid Radomski), Kosuke Ikegami (63. Jakub Kapsa) i Marcin Orłowski.

Zagłębie: Dawid Kudła - Jovan Ninkovic, Dawid Ryndak (70. Adrian Pajączkowski), Marcin Sierczyński, Adrian Marek (66. Wojciech Białek), Rafał Jankowski (66. Łukasz Tumicz), Tomasz Szatan, Sławomir Jarczyk (kpt.), Dawid Weis (83. Hubert Tylec), Łukasz Grube i Łukasz Matusiak.