Chojniczanka gra źle. W środę piłkarze Krzysztofa Bredego przegrali 0:1 ze słabym w tym roku Rakowem Częstochowa. Był to trzeci mecz bez strzelonej przy ul. Mickiewicza bramki. Na pomeczowej konferencji prasowej trener „Chojny” ponownie zrzucał winę na skuteczność. Faktycznie w samej końcówce spotkania piłki meczowej nie wykorzystał Tomasz Boczek. Nie można jednak całej winy zrzucić na defensora. Była to bowiem jedyna sytuacja, w której „Chojna” była bliska strzelenia bramki.
Problem jest głębszy. Chojniczanka wyczerpała formułę, która przynosiła sukcesy jesienią. Pojawia się pytanie, czy Krzysztof Brede jest w stanie zaproponować coś świeżego. Zwłaszcza, że w niedzielę Chojniczanka zagra z rewelacyjnie grającymi Wigrami Suwałki. W tym roku drużyna Artura Skowronka zgromadziła na 15 punktów w 8 meczach. Zanotowali 5 zwycięstw, 2 porażki i jeden remis. Nie ma wątpliwości, że Wigry jadą do Chojnic po komplet punktów, a przy obecnej formie Chojniczanki sensacją będzie, jeśli im się to nie uda.
Więcej szans na korzystny wynik wydaje się mieć drugi z pomorskich I-ligowców - Drutex-Bytovia. W środę piłkarze Adriana Stawskiego pokonali GKS Tychy, dzięki czemu zrobili kolejny krok w stronę utrzymania. Dla „Czarnych Wilków” to trzecie tegoroczne zwycięstwo, które daje 10 punktów przewagi nad strefą spadkową. W niedzielę Bytovia jedzie do Katowic. W meczu z GKS-em o punkty będzie wyjątkowo trudno. Ekipa Jacka Paszulewicza co prawda przegrała ostatnio z Puszczą Niepołomice, jednak utrzymała się na drugim miejscu w tabeli.
Chojniczanka zagra u siebie w niedzielę o godz. 19, Bytovia gra również w niedzielę, ale o 18 w Katowicach.
TOP Sportowy24: Angielskie WAGs zapłacą za mundial?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?