Chyba tylko burza i gradobicie wymiotłyby całkowicie amatorów spacerów po Sopocie. Żywioły, którymi straszyły niedawne prognozy pogody, ominęły jednak szczęśliwie kurort. Tymczasem mimo chłodu i zachmurzenia molo i plaże nie opustoszały w niedzielę. Aura sprzyjała odbywającemu się w mieście festiwalowi „Dwa Teatry”, którego publiczność nie doświadczała warunków atmosferycznych na widowniach sopockich scen i w innych wnętrzach. Z kolei najtwardsi bawiący w kurorcie skakali nawet z molo do morza w ramach imprezy charytatywnej.
Pogłoski o tym, że już na początku wakacji nastąpił legendarny sopocki niespodziewany koniec lata są jednak mocno przesadzone. Z nowym tygodniem pogoda ma się zacząć poprawiać. W czwartek spodziewany jest powrót upałów. Wtedy obrazki z naszej galerii będą już tylko wspomnieniem:
Chmury, wiatr i chłód nie zniechęcają amatorów Sopotu. Najtw...
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Migracja i przemoc: Szwecja w kryzysie integracyjnym
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?