Chmielno: Patriotyczna "Wataha". Plakaty i zapowiedzi wzbudzą obawy

"Wataha 2012, 20-22 lipca Chmielno" głosi napis na szarym tle przypominającym fakturę odrapanej ściany - poniżej wyszczerzony pysk wilka - tak wygląda baner, który trafił na wiele internetowych witryn. - Jeżeli chcesz poznać młodych ludzi, którzy myślą podobnie jak Ty, Wataha 2012 jest dla Ciebie - głosi napis umieszczony poniżej. Mimo ponurej czy złowróżbnej formy promocji organizatorzy zjazdu przekonują, że goście nie mają się czego obawiać, bo w Chmielnie czekają na nich spokojne debaty i koncert.

- Przygotowujemy jeszcze tematy rozmów i szczegółowy, godzinowy harmonogram zlotu, ale już teraz mogę powiedzieć, że będą dyskusje o historii - na przykład o tym, na jaką Polskę mieliśmy szansę w 1989 roku, ale też o ważnym dla nas Smoleńsku czy zagrożeniu wolności mediów - wymienia Michał Stróżyk, współorganizator imprezy, tworzonej przez "Gazetę Polską" i stowarzyszenie Solidarni 2010.

Działacze SLD spotkali się z działkowcami w Nowym Dworze

- Nazwa zlotu jest inspirowana wypowiedzią ministra Radka Sikorskiego, który mówił, że "watahę trzeba dorżnąć". Wszyscy ludzie, którzy poczuli, że te słowa są kierowane do nich są u nas mile widziani - podkreśla Stróżyk, pytany o kontrowersyjny plakat. Dodaje, że za złowieszczym wilkiem kryją się zwyczajne rozmowy. - Chcemy się spotkać z autorytetami i rozmawiać o ważnych dla nas sprawach - zapewnia.

Wśród gości zjazdu przyjazd zapowiadają m.in. poseł PiS Antoni Macierewicz, socjolog prof. Andrzej Zybertowicz, historyk prof. Sławomir Cenckiewicz oraz prawicowi publicyści - Ewa Stankiewicz czy Krzysztof Wyszkowski i redaktor naczelny "Gazety Polskiej" Tomasz Sakiewicz.

- Miał być także występ kabaretu, który niestety trzeba było odwołać, odbędą się za to planowane koncerty - między innymi Pawła Piekarczyka, który wydał właśnie nową płytą - dodaje Stróżyk.

Choć organizatorzy imprezy nie zapewniają dojazdu, a jedynie pole namiotowe lub nocleg na sianie, Stróżyk przekonuje, że zainteresowanie na kilka dni przed rozpoczęciem zlotu jest duże.

Afera taśmowa w PSL. Sawicki poda się do dymisji

- Jak dotąd mogę powiedzieć, że zgłosiło się do mnie bardzo wiele osób. W ubiegłym roku na naszym zjeździe pojawiło się łącznie ok. 200-300 chętnych, w tym, myślę, że liczba uczestników może być znacznie większa - uważa.

Tylko na facebooku udział w Watasze deklaruje ponad 200 chętnych z całej Polski, m.in. z Poznania, Warszawy czy Częstochowy.
Wilka z plakatów nie boi się także Zbigniew Roszkowski, wójt gminy Chmielno, gdzie goście zjazdu pojawią się już po raz drugi. Choć podkreśla, że impreza to prywatna inicjatywa, której samorząd nie współorganizuje, przyznaje, że osobiście cieszy się z takiego wyboru lokalizacji.

- Dostaliśmy wiadomość e-mailem, wiem, że oprócz dyskusji odbędzie się także msza święta, będą inne atrakcje. Jestem otwarty na wszelkie inicjatywy, a w zjeździe nie widzę nic złego. To, że jego organizatorzy wybrali Chmielno oznacza dla nas dodatkowych gości, a to dla miejscowości zawsze duża szansa i okazja, by więcej osób przekonało się do uroków naszej Szwajcarii Kaszubskiej - uważa.