MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chciałam zmienić wizerunek kobiet [ROZMOWA]

(EDA)
Love Hair Adriana Dobbek, Kościerzyna, ul. Brzechwy 6a

Salon istnieje zaledwie od kilku miesięcy, jednak już cieszy się dużą popularnością w Kościerzynie. Co skłoniło Panią do jego otwarcia?

Mogę powiedzieć, że wkurzyłam się, że wszyscy mają podobne fryzury, wykonywane techniką sprzed dziesięciu lat. Chciałam to po prostu zmienić.

W takim razie, czym się różni Pani praca?

Przede wszystkim w moim salonie bazujemy na farbach, a nie na rozjaśniaczach, które bardzo niszczą włosy. Bardzo ważne, aby włosy po koloryzacji wyglądały naturalnie. Zdecydowanie odchodzi się od wykonywania pasemek i balejaży.

A co jeśli do salonu zgłosi się brunetka, która zapragnie być blondynką?

Uprzedzam przed zniszczeniem włosów przez taką drastyczną zmianę. Nie robimy niczego na siłę i tylko tyle, na ile pozwoli stan włosów. Wolę odmówić klientce, niż zrobić coś, co będzie miało zgubny wpływ dla włosów.

A kto Pani wykonuje fryzury?

Mój pracownik, do którego mam pełne zaufanie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki