Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Charlotte Leys z Atomu Trefla Sopot: Jestem zawiedziona tym, co pokazałyśmy [ROZMOWA]

Rafał Rusiecki
Fot. Karolina Misztal / Polskapresse
harlotte Leys, belgijska przyjmująca Atomu Trefla Sopot, tłumaczy przyczyny przegranej 0:3 z Eczacibasi Stambuł w meczu LM.

W trzecim secie meczu z Turczynkami prowadziłyście już 16:12. Wydawało się, że złapałyście właściwy rytm i że zaczniecie w końcu wygrywać. Co się stało?
Też miałam takie wrażenie, że w tamtym momencie będzie już lepiej. Liczyłam, że wygramy seta, a potem nawet mecz. To prawda, że nie rozgrywałyśmy najlepszego meczu, ale rywalki też nie prezentowały jakiegoś dużo lepszego poziomu. Ale cóż, teraz będzie nas czekał bardzo trudny rewanżowy mecz w Stambule [we wtorek - przyp. aut.]. Trzeba będzie wygrać 3:0, aby dostać się do następnej rundy. Jestem nieco zawiedziona tym, co pokazałyśmy jako zespół. Mogłyśmy skończyć więcej piłek, powalczyć.

Sprawa jest o tyle trudna, że jeśli nawet wygracie 3:0, to dopiero wyrównacie stan rywalizacji, a o awansie zadecyduje tzw. złoty set.
To prawda. Musimy po prostu grać punkt za punkt. Wtedy jest szansa na to, że złapiemy właściwy rytm. To pewne, że czeka nas trudny mecz.

A może pierwszy mecz przegrałyście już w szatni?
Nie wiem. Miałyśmy ten sam cykl przygotowań co zawsze. Znałyśmy możliwości rywalek, bo przecież oglądałyśmy ich ostatnie mecze na wideo. Może po prostu odczuwamy już skutki zmęczenia. Przecież kilka z nas grało niedawno w turniejach w swoich reprezentacjach narodowych.

W fazie grupowej zmierzyłyście się z innym zespołem ze Stambułu, VakifBankiem. Możesz porównać go z Eczacibasi?
Obydwa zespoły są bardzo dobre i rywalizują w silnej, tureckiej lidze. Myślę, że VakifBank jest nieco lepszy od Eczacibasi.

Czy możecie jeszcze czymś zaskoczyć w rewanżu w Stambule?
To jest już kwestia motywacji i pokazania ducha walki. Wierzę, że w Stambule możemy pokazać lepszą siatkówkę. Nie ma więc większego znaczenia, czy po raz kolejny przegramy. Ważne, by pokazać się z jak najlepszej strony.

Szukasz więcej sportowych emocji?

POLUB NAS NA FACEBOOKU!">POLUB NAS NA FACEBOOKU!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki