Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cedry Małe. GDDKiA wprowadzi system monitoringu ze zdalnym sterowaniem

Agata Cymanowska
W sobotę sznur pojazdów do skrzyżowania w Cedrach ciągnął się od mostu w Kiezmarku
W sobotę sznur pojazdów do skrzyżowania w Cedrach ciągnął się od mostu w Kiezmarku fot. Agata Cymanowska
Długi sznur samochodów w obu kierunkach, zdenerwowani i zniecierpliwieni kierowcy. Tak teraz podróżuje się po drodze krajowej numer 7 w okolicach Cedrów Małych. Kierowcy uważają, że utrudnienia spowodowane są przez... sygnalizację świetlną na skrzyżowaniu w tej miejscowości. Zdaniem Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, przyczyną korków jest zwiększenie natężenia ruchu, a w porównaniu do 2010 r. wzrosło ono o 23 procent.

- To zdumiewające, że w miejscu, w którym nie zdarzały się korki i zdarzać nie powinny, stoi się albo toczy - mówi pan Eryk z Gdańska. - Na tak niewielkim odcinku straciłem dobrych kilkanaście minut przez te światła.

- Po co drogi ekspresowe, po co południowa obwodnica Gdańska, którą można szybko przejechać, skoro potem trafia się prosto w korek - dodaje inny kierowca.

Piotr Michalski, rzecznik GDDKiA w Gdańsku, przyznaje, że problemy zaczęły się pod koniec lipca. - Oprócz kierowców, którzy zjeżdżają z południowej obwodnicy Gdańska, dochodzą osoby, które wyjątkowo licznie jeżdżą teraz "siódemką" m.in. nad morze - mówi. - Dobowe natężenie ruchu wynosi tu 25 tysięcy pojazdów. Jak na jednojezdniową drogę to bardzo dużo. Do tego 20 procent samochodów poruszających się "siódemką" to ciężarówki, które potrzebują znacznie więcej czasu na to, by ruszyć spod świateł. Przy tak olbrzymim natężeniu ruchu jakakolwiek sygnalizacja świetlna będzie generowała korki.

A korki zdarzają się regularnie. Dlatego też w piątki i w niedziele po południu, gdy jest największy sznur samochodów, sygnalizacja jest wyłączana. Utknąć można tu jednak także w inne dni.

- W sobotę sznur samochodów do skrzyżowania w Cedrach ciągnął się już niemal od samego mostu w Kiezmarku - oburza się pan Eryk.

GDDKiA przygotowuje się właśnie do wdrożenia systemu monitorowania sygnalizacji świetlnej z możliwością zdalnego sterowania właśnie na skrzyżowaniu w Cedrach i w kilku innych miejscach.

- W razie potrzeby będzie można delikatnie sterować światłami. Będzie to polegało na tym, że dyspozytor, który będzie miał podgląd na skrzyżowanie, w razie potrzeby przestawi fazy świateł - tłumaczy Michalski i dodaje, że światła w tym miejscu są bardzo ważne, by kierowcy z podporządkowanych dróg mogli się włączać do ruchu oraz by bezpiecznie mogli się tędy poruszać piesi.
System ma zacząć działać na początku września. - Programowanie sygnalizacji świetlnej wykonuje się dla całego roku, a we wrześniu natężenie ruchu będzie zupełnie inne niż teraz - wyjaśnia Piotr Michalski. - Doraźne wyłączanie sygnalizacji, jak sugerują kierowcy, teraz dużo nie pomoże.

Sytuacja ma się poprawić, gdy do ruchu udostępniony zostanie jeden z dwóch ostatnich węzłów południowej obwodnicy Gdańska - węzeł Lipce. Ma to nastąpić do końca października.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij, zarejestruj się i w sierpniu korzystaj za darmo: www.dziennikbaltycki.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki