Agenci CBA nie dopatrzyli się złamania prawa w obszarze, którym się zajmują, aczkolwiek zaznaczają, że nie oceniali tego w kategoriach zasad etyki zawodowej, o których przekroczeniu w tym przypadku mówi nawet kierownictwo partii Wieckiego. Temat został przekazany do skarbówki, która ma sprawdzić, czy radny pracę ubezpieczyciela wykonywał legalnie.
- W trakcie przeprowadzania czynności analitycznych agenci CBA ustalili, że 1 grudnia 2012 roku pan radny Krzysztof Wiecki zawiesił działalność gospodarczą - wskazuje Jacek Dobrzyński, rzecznik Centralnego Biura Antykorupcyjnego. - Dlatego też CBA przesłało tę informację do naczelnika Trzeciego Urzędu Skarbowego w Gdańsku celem ewentualnego wykorzystania służbowego. W pozostałych kwestiach czynności analityczne nie dały podstaw do wszczęcia postępowania przygotowawczego czy kontrolnego.
Skarbówka zapowiada, że sygnałem od CBA się zajmie.
- Na pewno będzie to sprawdzane i będzie przedmiotem prowadzonego przez nas postępowania - zapowiada Marzena Stępniewska, zastępca naczelnika Trzeciego Urzędu Skarbowego w Gdańsku. - Trudno na razie wyrokować, jak rozwinie się sytuacja i jak będzie wyglądało to postępowanie. Wiele zależy np. od tego, czy będzie kontakt z podatnikiem - zastrzega Stępniewska i zapowiada, że więcej informacji jej urząd udzieli najwcześniej w przyszłym tygodniu.
CBA postanowiła skontrolować Krzysztofa Wieckiego po publikacji "Dziennika Bałtyckiego". Pod koniec lipca ujawniliśmy, że radny jako przedstawiciel jednego z towarzystw ubezpieczeniowych namawia rodziców w szkołach do podpisania z nim umowy. Do naszej redakcji trafił wtedy film z czerwcowego spotkania radnego z rodzicami uczniów Szkoły Podstawowej nr 55 w Nowym Porcie, czyli dzielnicy, w której radny anonimowy nie jest, bo podlega ona pod jego okręg wyborczy.
Z nagrania jasno wynika, że nie jest to jego pierwsza wizyta w tej placówce i że ubezpiecza jej uczniów kolejny rok z rzędu.
Zobacz FILM ze spotkania Krzysztofa Wieckiego z rodzicami szkoły w Nowym Porcie
Sam radny utrzymuje, że w tym co robi nie ma niczego niestosownego. - Na spotkaniach nie przedstawiam się jako radny, nie proponuję szkołom niczego w zamian, a ubezpieczeniami zajmuję się od 1998 roku - broni się Wiecki.
Grzegorz Strzelczyk, szef Klubu PiS w Radzie Miasta Gdańska oraz wiceprezes zarządu okręgowego partii zapowiedział, że nie obędzie się bez wyciągnięcia konsekwencji wobec Wieckiego. Nie wykluczał nawet usunięcia z PiS (w klubie radnych Wiecki jest zawieszony od czasu, gdy media nagłośniły to, że dostał mieszkanie komunalne, które następnie wykupił od miasta za 10 proc. wartości).
Szefostwo PiS od słów nie przeszło jednak jeszcze do czynów.- W najbliższą środę spotykam się z kołem, którego członkiem jest kolega Wiecki, a po długim weekendzie robimy zarząd powiatu i wtedy będziemy podejmować w tej sprawie decyzję. Przy okazji porozmawiamy o wewnętrznych rozgrywkach w partii, bo z takimi też mamy tu do czynienia - zapowiada Grzegorz Strzelczyk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?