Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bytovia Bytów poległa w Wałbrzychu

Łuksz Boyke
Drutex-Bytovia Bytów z Wałbrzychem nie przegrywa. Z takiego założenia wyszli kibice drużyny prowadzonej przez Pawła Janasa, wierząc, że zespół, który walczy o awans do I ligi wróci z oddalonego o blisko pięćset kilometrów Wałbrzycha z kompletem punktów. Rzeczywistość okazała się jednak brutalna, bo team Górnika, który w poprzednim sezonie nie mógł sobie poradzić z Bytovią, przegrywając u siebie 0:2 i 1:2 na wyjeździe, pewnie pokonał Bytovię przed własną publicznością w piątej kolejce spotkań II ligi zachodniej nowego sezonu.

Gospodarze już w 13 minucie gry po szybkiej wymianie podań wbili piłkę do bramki Bytovii. Drugą połowę Górnik Wałbrzych zaczął z większym animuszem. W efekcie podopieczni trenera Macieja Jaworskiego w 58 minucie podwyższyli wynik na 2:0. Gola zdobył z rzutu karnego Adrian Moszyk. Czerwoną kartkę zobaczył Brazylijczyk Daniel da Silva i goście do końca spotkania grali już w dziesiątkę. Górnik wykorzystał to osłabienie i w 72 minucie Grzegorz Michalak strzelił gola na 3:0. Bytovia próbowała jeszcze odrobić stratę, ale udało jej się tylko zaliczyć honorowe trafienie. W doliczonym czasie gry, w 93 minucie Marek Wojtarowicz faulował w polu karnym Janusza Surdykowskiego. Sam pokrzywdzony wykorzystał wskazaną przez arbitra jedenastkę, ustalając wynik tego spotkania na 3:1. Po tym meczu podopieczni Pawła Janasa mają 8 pkt.

Górnik Wałbrzych - Drutex-Bytovia Bytów 3:1 (1:0)

Bramki: Michalak (13, 72), Moszyk (58-karny) - Surdykowski (90-karny)

Drutex Bytovia: Sobański - Kowalski, Wróbel, Daniel da Silva, Wilczyński, Stefanowicz (65 Cesarek), Kryszak (68 Pięta), Pietroń, Niedzielski (89 Karwat), Michalski (84 Surdykowski), Hirsz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki