Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Były rektor AWFiS Janusz Czerwiński: Wstydzę się błędu

Tomasz Słomczyński
R. Kwiatek/ archiwum
Z prof. Januszem Czerwińskim, byłym rektorem AWFiS, rozmawia Tomasz Słomczyński

Panie profesorze, co się teraz dzieje na AWFiS?
Cóż, swego czasu popełniłem wielki błąd i wstyd mi jest z tego tytułu. Błędem tym było popieranie profesora Tadeusza Hucińskiego w wyborach na rektora. Nigdy nie sądziłem, że to będzie tak poważny niewypał. Dziś mamy tego konsekwencje.

Dlaczego to jest "niewypał"?
Przede wszystkim nie potrafił się porozumieć ze środowiskiem akademickim. Nie honorował ustaleń władz kolegialnych Senatu, poszczególnych rad wydziałów, głównie zaś kolegium rektorskiego.
Przed wyborami Huciński sprawiał wrażenie człowieka, który będzie potrafił zarządzać uczelnią. Zapewniał, że będzie robił wszystko dla dobra AWFiS. Dziś wiem, że nia ma na ten temat ani wiedzy, ani umiejętności. To jego zarządzanie jest beznadziejne. Finanse uczelni są w fatalnym stanie.

Poproszę o konkrety.
Proszę bardzo. Z moich informacji wynika, że AWFiS miało 3 miliony złotych strat w ubiegłym roku. W 2008 roku - ponad 1,5 miliona złotych. Obecnie uczelnia zaciągnęła kredyt na 2,5 miliona złotych zł. Nie rozumiem, dlaczego rektor podjął decyzję o zakupie samochodu saab, podczas kiedy toyota była jeszcze całkiem dobra. Inną kwestią jest, że na uczelni pobierają wynagrodzenie osoby, które nie świadczą pracy lub świadczą ją w minimalnym stopniu.

Przejdźmy do kontroli CBA w AWFiS. Czytał Pan protokół?

Nie. Nie otrzymałem tego dokumentu. Zarzuty kierowane do mnie znam z doniesień medialnych. Wiem natomiast, że protokół dotyczy okresu 2004-2009 rok. Ja swoją kadencję skończyłem w 2002 roku.

Całej rozmowy szukaj w papierowym, czwartkowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki