Te doniesienia wydają się wręcz nieprawdopodobne. Dlaczego? Bo trudno wyobrazić sobie, by Antonio Colak miał stać się wkrótce czołową postacią w tak renomowanym klubie jak Arsenal. Ostatnio nie zachwycał w Niemczech, a i w Polsce wielką gwiazdą nie był. Niemniej jednak, dziennikarze serwisu soccerisma.com są przekonani, że jeśli TSG Hoffenheim wyrazi zgodę, to do transferu na pewno dojdzie.
Przypomnijmy, Antonio Colak grał w polskiej ekstraklasie w sezonie 2014/2015. W barwach gdańskiej Lechii rozegrał w sumie 30 spotkań, w których strzelił dziesięć bramek.
Ostatnio natomiast Colak grał w ramach wypożyczenia w Kaiserslautern. Na zapleczu niemieckiej Bundesligi wystąpił w 22 spotkaniach. W tym czasie strzelił pięć bramek i miał dwie asysty. Należało by rzecz - szału nie zrobił. Tym bardziej doniesienia o jego transferze do Arsenalu wydają się mało prawdopodobne.
Chorwacki napastnik nadal ma ważny kontrakt z ekipą z Hoffenheim, więc nie wiadomo, czy działacze zespołu zdecydują się na sprzedaż swojego zawodnika. No chyba że na stole pojawi się dobra oferta. A to też wydaje się mało prawdopodobne.
Litwa ostatnim przeciwnikiem Polaków przed Euro 2016. "Niewygodny rywal. Wygrana doda kadrowiczom pewności siebie i mobilizacji"
Agencja TVN / x-news
Opracował: ŁŻ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?