- Waloryzacji pensji burmistrza nie było od 2008 roku, a w tym czasie np. w szkołach płace wzrosły o 23 procent - wyjaśnia Waszkiewicz. - Burmistrz pracował bardzo dobrze. Pozyskał wiele środków zewnętrznych i zrealizował szereg inwestycji. Znalazł uznanie u wyborców, którzy wybrali go w pierwszej turze.
Sylka zapewnia, że propozycja Waszkiewicza jest zaskakująca. - Nie konsultowano tego ze mną. To jego suwerenna propozycja, a dla mnie zaskoczenie - oznajmia. - Niewykluczone, że podczas sesji padną inne propozycje - dodaje.
Sesja rozpocznie się dziś o godzinie 10. Większość w radzie ma "burmistrzowska" koalicja PO z Porozumieniem Lokalnym. Po ustanowieniu podwyżki Ryszard Sylka miałby najwyższe wynagrodzenie w powiecie bytowskim, wyższe nawet od starosty, który dotąd zarabiał najwięcej - 11 332 zł brutto.
Bytowska opozycja przypomina podobne głosowanie sprzed 6 lat. - Wówczas byłem burmistrzem i miałem dostać wynagrodzenie wyższe o kilkaset złotych. Wtedy pan Waszkiewicz i Sylka byli przeciwni i mocno to komentowali - wspomina Stanisław Marmołowski z Niezależnej Inicjatywy Wyborczej. - Teraz już o tym zapomnieli, choć tak znaczny wzrost płacy zbliża naszego burmistrza do prezydentów Poznania, Warszawy i Krakowa. Byłbym nawet za podwyżką, ale nie o ponad 3 tys. zł, bo to trzy najniższe płace w naszym kraju. Lekka przesada.
NIW nie poprze podwyżki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?