Tuż po wpłynięciu na metę na plaży miejskiej w Gdyni Śródmieściu Bułgar, który został owacyjnie przywitany przez kibiców, przyznał, iż jest zadowolony z osiągniętego rezultatu. - Trafiłem dziś na dobrą pogodę i stan wody, który pozwolił na szybkie pływanie - mówił Stoychev. - Bardzo mi się podobało i prawdopodobnie wrócę do Gdyni za rok.
Bułgar, chcąc wygrać, nie mógł jednak na Zatoce Puckiej pozwolić sobie na spacerek. Musiał popłynąć szybko, bowiem czas czterech godzin złamał także inny, znakomity pływak długodystansowy, Australijczyk Trent Grimsey, który mocno naciskał faworyta. Grimsey przed wpłynięciem na metę był tak zadowolony z drugiego miejsca, iż... zanurkował i ostatni fragment dystansu pokonał pod wodą.
Czas nieznacznie powyżej czterech godzin uzyskała natomiast pierwsza pływaczka w klasyfikacji kobiet, Christine Jennings ze Stanów Zjednoczonych. Przypłynęła ona na metę jako trzecia, zawstydzając siedmiu panów, których zdołała wyprzedzić.
Podobnie zresztą uczyniła Natalia Charlos, która jeszcze niedawno reprezentowała Polskę na Igrzyskach Olimpijskich w Londynie. Uzyskała ona czas nieco ponad 4:02 godz. zajmując drugie miejsce wśród kobiet, a czwarte w klasyfikacji generalnej. Co ciekawe, obie zawodniczki na mecie nie wyglądały w ogóle na zmęczone, obdarzając fotoreporterów i publiczność promiennymi uśmiechami.
W kategorii mężczyzn trzecie miejsce zajął Niemiec Benjamin Konschak z czasem ponad 4:07 godz., wśród kobiet na trzecim stopniu podium uplasowała się Argentynka Pilar Geijo z wynikiem ponad 4:10 godz. Pierwszy Polak, Krzysztof Pielowski, zameldował się na mecie w czasie przekraczajacym 4:14 godz.
Zobacz więcej ZDJĘĆ ze startu maratończyków w Helu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?