Bryan Adams przywiózł do Ergo Areny nowy album i wielkie hity. Koncert odbył się w piątek, 21.06

Wokalista, gitarzysta i kompozytor, który w tym roku jesienią będzie obchodzić 60-te urodziny, odwiedził Trójmiasto po raz trzeci w swojej bogatej karierze.

Śpiewał już w Operze Leśnej w Sopocie w 2000 r. jako główna gwiazda Sopot Festival, a w 2015 r. w hali Ergo Arena przypomniał swój najsłynniejszy album "Reckless" i pozostałe wielkie hity z innych swoich płyt. Tym razem w centrum uwagi był najnowszy, czternasty w jego dyskografii album studyjny "Shine a Light" wydany wiosną br.

Wielopokoleniowa publiczność okazała się pełna prawdziwych fanów, którzy na pamięć znali także teksty najnowszych utworów. Jeszcze gorętszy okazał się odbiór największych hitów, jak "Can't Stop This Thing We Started", "Run To You", "Heaven", "Cloud Number 9", "Summer of '69" czy wreszcie "Here I Am" oraz "(Everything I Do) I Do It For You".
Pod koniec koncertu Bryan grał nawet utwory na życzenie słuchaczy, co jeszcze wzmocniło burzliwe oklaski i owacje. Dwugodzinny gorący show zakończył się tradycyjną kompozycją "Whiskey in the Jar" znaną m.in. z wykonań Thin Lizzy i Metalliki.

Po raz kolejny Bryan Adams okazał się rockmanem z krwi i kości, który znalazł sposób na życie wykonując niesamowicie chwytliwe i odporne na upływ czasu popowe kompozycje.

Przegląd najważniejszych wydarzeń ostatnich dni: