Do zdarzenia doszło w niedzielę, około godz. 2 w nocy. Mężczyzna wtargnął do mieszkania kobiety, kiedy spała i - jak mówią policjanci - pobił ją. Miał też grozić, że ją zabije.
- W nocy z soboty na niedzielę dyżurny komendy miejskiej otrzymał zgłoszenie, że ktoś włamuje się do mieszkania kobiety. Policjanci od razu pojechali pod wskazany adres. Gdy dostali się do środka zobaczyli jak mężczyzna bije młodą kobietę. Funkcjonariusze natychmiast go obezwładnili i zatrzymali. Jednocześnie wezwali pogotowie, które przewiozło pokrzywdzoną do szpitala. Na miejscu zdarzenia policjanci wspólnie z technikiem kryminalistyki przeprowadzili szczegółowe oględziny i zabezpieczyli ślady - informują gdańscy policjanci.
Policjanci wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia, a przede wszystkim motywy działania sprawcy. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika m.in. że sprawca wdarł się do mieszkania wybijając wcześniej szybę w oknie, następnie rzucił się na kobietę grożąc jej, że ją udusi. Z informacji policji wynika, że mężczyzna szarpał ją, uderzał pięściami i kopał.
25-letni mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Funkcjonariusze sprawdzili jego stan trzeźwości. Alkomat wykazał u zatrzymanego 0,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
- Mężczyzna usłyszał zarzuty: kierowania gróźb karalnych, naruszenia czynności ciała poniżej 7 dni, naruszenia miru domowego oraz uszkodzenia mienia - mówi szef Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Oliwa Cezary Szostak.
Policja wnioskowała o tymczasowe aresztowanie 25-latka, ze względu na możliwość utrudniania śledztwa. Prokuratura nie przychyliła się do tego wniosku.
- Mężczyzna nie był wcześniej karany. Został zastosowany wobec niego dozór policyjny, zakaz kontaktowania się z pokrzywdzoną oraz poręczenie majątkowe - dodaje prokurator Cezary Szostak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?