Początek pierwszego spotkania należał do zespołu gości, który zyskał dwubramkową przewagę.
Gdynianki dość długo szukały swojego rytmu gry, ale po kwadransie wyszły na pierwsze prowadzenie (7:6). Kibicom, a pewnie i samym zawodniczkom trenera Jerzego Cieplińskiego, wydawało się, że teraz będzie już "z górki". I było, ale do czasu. Gospodynie prowadziły do przerwy czterema bramkami (19:15), a w 34 minucie nawet powiększyły tę przewagę do pięciu goli (21:16). Ambitny zespół z Koszalina nie zamierzał jednak przegrywać bez walki. Na kwadrans przed końcem spotkania był remis 27:27 i wszystko mogło się jeszcze zdarzyć. Końcówka była emocjonująca - remisy 28:28. 29:29, 30:30 - ale ostatnią bramkę zdobyła w tym meczu Tatiana Bilenia, Białorusinka w barwach AZS, która w całym spotkaniu zdobyła tych goli aż 13.
- To był i nadal jest rywal do pokonania, a brązowy medal tego sezonu nadal do zdobycia. Zawodniczki muszą jednak do kolejnych spotkań wyjść bardziej skoncentrowane i zagrać skuteczniej - powiedział trener gdyńskich szczypiornistek Jerzy Ciepliński.
Vistal Łączpol Gdańsk - AZS Politechnika Koszalin 30:31 (19:15)
Vistal Łączpol: Sadowska, Mikszto - Sulżycka 6, Głowińska 4, Białek 1, Szwed 3, Mateescu 4, Duran 5, Koniuszaniec 5, Kulwińska, Kobzar 2
AZS Politechnika: Szywierska, Morawiec - Szostakowska, Olek, Bilenia 13, Dworaczyk 7, Muchocka 2, Całużyńska 4, Chmiel 1, Szafulska 3, Błaszczyk 1, Leśkiewicz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?