Dane osobowe czterech kolejnych osób, które miały brać udział w pobiciu meksykańskich marynarzy żaglowca Cuauhtemoc, zostały już ustalone przez policję. Mundurowi ustalają miejsca pobytu mężczyzn, by doprowadzić ich do gdyńskiej prokuratury.
To, że do tej pory czwórka podejrzanych z własnej woli nie zgłosiła się na policję, a funkcjonariusze sami wciąż nie doprowadzili ich na przesłuchanie, wcale nie oznacza, że mężczyźni ukrywają się przed wymiarem sprawiedliwości.
- Prowadzimy w tej sprawie czynności operacyjne, których ujawniać nie mogę. Zatrzymanie tych mężczyzn to kwestia najbliższych dni, zapewniam - mówi komisarz Michał Rusak, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
W tej samej sprawie w ostatnich dniach gdyńscy śledczy postawili zarzuty kolejnym 11 osobom. Wobec żadnego z mężczyzn nie wystosowano nakazu tymczasowego aresztowania.
- Nie było takiej potrzeby, w tym przypadku nie mamy obaw o matactwo w sprawie - mówi szef gdyńskiej Prokuratury Rejonowej Witold Niesiołowski. - Prokuratura nie zadecydowała jeszcze, czy skieruje do sądu akt oskarżenia przeciwko tym osobom.
W sprawie udziału w zbiegowisku i pobicia marynarzy z Meksyku - do którego doszło w sierpniu ub.r. na plaży w gdyńskim Śródmieściu - do tej pory osądzonych zostało siedmiu mężczyzn. Jednego skazano na karę 2 lat i 2 miesięcy więzienia, a sześciu innych - na kary roku i 10 miesięcy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?