Magnowski zwrócił się do Rady Nadzorczej o odwołanie go z pełnionej funkcji. Jak informuje oficjalna strona klubu, taka decyzja jest podyktowana względami osobistymi. Co kryje się pod tym enigmatycznym hasłem? Nie wiadomo. W klubie nabrali wody w usta i milczą.
- Nie będziemy komentować tej sprawy. Wszystko jest na naszej stronie internetowej - powiedział nam Michał Lewandowski, rzecznik prasowy Lechii. Natomiast sam zainteresowany oraz członek zarządu Bartosz Sarnowski wczoraj nie odbierali telefonów. Do rzecznika prasowego odesłał nas z kolei Andrzej Kuchar, większościowy udziałowiec gdańskiego klubu, który przed miesiącem przeniósł nabyte indywidualnie akcje do Wrocławskiego Centrum Finansowego.
Rezygnacja jest o tyle zaskakująca, że 53-letni Magnowski (wcześniej był w zarządzie klubu oraz pełnił funkcję wiceprezesa) prezesem Lechii jest stosunkowo niedługo - dopiero od maja 2012 roku. Wówczas to biznesmen ściśle związany z Kucharem zastąpił na tym stanowisku Macieja Turnowieckiego, który także... sam zrezygnował ze sterowania gdańskim klubem.
Decyzja w sprawie Magnowskiego oraz innych zmian w zarządzie zapadnie we wtorek, 8 stycznia. Wtedy to dojdzie do zebrania Rady Nadzorczej, w której zasiada siedem osób, z Piotrem Kuriatą, również powiązanym z Wrocławskim Centrum Finansowym, na czele. Sprawa Bogdana Magnowskiego wydaje się być jednak przesądzona.
W tej sytuacji rodzi się pytanie, kto stanie na czele klubu i czy dojdzie do innych zmian we władzach. Nieoficjalnie się mówi, że głównym kandydatem jest 39-letni Bartosz Sarnowski, obecnie członek zarządu, któremu powierzono funkcję dyrektora do spraw organizacyjnych. To on rywalizował z Magnowskim w maju ubiegłego roku, ale ostatecznie walkę o fotel prezesa przegrał.
Wybór nowego sternika może mieć naprawdę wielkie znaczenie dla przyszłości gdańskiego klubu. Da nam odpowiedź na to, czy Andrzej Kuchar rzeczywiście poważnie myśli o wycofaniu się z Lechii (w ostatnim czasie mocno nasiliły się informacje o chętnym na akcje wrocławskiego biznesmena), czy też po prostu szuka kolejnych oszczędności. Przypomnijmy, że spółka Lechia ma 14 milionów długów, z czego 11,4 miliona wobec Kuchara.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?