Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bobo na piątek. Bogusław Kaczmarek: Przed Lechią jest szansa na dobry wynik [FELIETON]

Bogusław Kaczmarek
Przemek Swiderski
Po emocjonujących mistrzostwach świata wracamy na polskie boiska, bo startuje nowy sezon T-Mobile Ekstraklasy. W Lechii Gdańsk to czwarta tego typu inicjatywa, gdzie konsorcjum niemiecko-portugalsko-szwajcarskie sięgnęło po tak poważny zaciąg piłkarzy.

I to zarówno obcokrajowców, jak i Polaków. W sezonie 1955/56 Lechia osiągnęła trzecie miejsce w lidze i grała w finale Pucharu Polski, a wtedy był w klubie desant śląski. Później mieliśmy słynną fuzję i Lechię/Olimpię w sezonie 1995/96. To skończyło się totalną katastrofą. Wreszcie Lechia Andrzeja Kuchara, kiedy do zespołu trafił siódmy rzut pomarańczy kubańskich, z wyjątkiem Razacka Traore. Wpisuje się to w mój rok pracy. Rok totalnych oszczędności finansowych. W tej chwili Lechię stać na wszystko, a jak nie na wszystko, to na bardzo dużo. Do piątki piłkarzy z przerwy zimowej doszło 13 latem. Na wiosnę, kiedy byłem trenerem, nasze możliwości finansowe pozwoliły nam zabrać na obóz do Turcji 10 juniorów, a wzmocnić się mogliśmy zawodnikami typu Rahoui, którzy zarabiał miesięcznie tysiąc euro. Nie było śniadań, podróży samolotem. Za mojej kadencji Łazaj zarabiał 450 złotych, a dziś kupuje się zawodnika za 450 tysięcy euro.

Przyjście konsorcjum to olbrzymia szansa przed Lechią na zrobienie dobrego wyniku. Ricardo Moniz, nie znając zespołu, niczym David Copperfield z Lechii na 12 miejscu prawie wprowadził ją na europejskie salony. Każdy inny wynik niż zakwalifikowanie się do pucharów, przy tych wzmocnieniach i nakładach, będzie porażką.

Zobaczymy, czy Joaquim Machado, trener dla którego Lechia może okazać się życiową szansą zaistnienia w tym zawodzie, da sobie radę. Życzymy tego i Lechii, i jemu. Ja cieszę się, że sięgnięto po Ariela Borysiuka oraz Bartłomieja Pawłowskiego. Patrząc pod kątem naszej reprezentacji, to może dać wiele pożytku polskiej piłce. Moim zdaniem to był logiczny i przemyślany ruch.

Bogusław Kaczmarek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki