Dla ludzi zarządzających zawodowymi klubami to ważny okres refleksji i analizy aktualnych dokonań, a często również znajdowania przyczyn sportowych niepowodzeń. Mając świadomość i bogatsze doświadczenia wynikające z minionego czasu, włodarze wielu klubów staną przed dylematem, co zrobić, żeby kolejne działania nie były następstwem wcześniej popełnionych błędów, konsekwencją nietrafionych wyborów i w efekcie podejmowanych złych decyzji.
Wracając jednak do trenerów, krótka przerwa zimowa to dla wielu, nie tylko z piłkarskiej ekstraklasy, ważny okres przemyślanej i w efekcie skutecznej pracy szkoleniowej. Śmiało można przytoczyć stwierdzenie licznych autorytetów i zarazem piłkarskich ekspertów - jaka jakość pracy w okresie poprzedzającym rozgrywki piłkarskiej wiosny, takie jej efekty widoczne również w czasie piłkarskiej jesieni. Dawno skończyły się czasy, że trenerzy w tym ważnym okresie budowania formy sportowej pracowali na tak zwane szkiełko i oko czy też trenerskiego czuja. Dzisiaj szkoleniowiec, a w zasadzie sztab składający się z kilkunastu fachowców, ma do dyspozycji wiele rzeczy wspomagających i pozwalających uniknąć błędów. Mam w szczególności na myśli przygotowanie psychomotoryczne drużyny. Każdy starający się rozwijać zawodowo trener zobligowany jest do samokształcenia przez korzystanie z możliwości podnoszenia swoich kwalifikacji.
Kilka dni temu odwiedziłem moją macierzystą uczelnię, jaką jest Akademia Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku. W czasie kilkugodzinnego pobytu miałem przyjemność zapoznania się z naukowymi możliwościami uczelnianego laboratorium. To, czego doświadczyłem, przerosło moje najśmielsze wyobrażenia. Nie żałując środków, władze uczelni wyposażyły laboratorium w najnowszą aparaturę badawczo-diagnostyczną. Do dyspozycji wyczynowo uprawiających sport, nie tylko piłkę nożną, zakupione zostały urządzenia umożliwiające w sposób precyzyjny określenie aktualnych możliwości psychofizycznych sportowca. Są to ergospirometr określający organiczne możliwości pochłaniania tlenu, biodex system mierzący siłę. Jest również aparatura in body pozwalająca na ustalenie biochemicznego składu masy ciała z jego wskaźnikiem tkanki tłuszczowej BMJ. Niezwykle przydatne w przypadku piłki nożnej wydaje się być monitorowanie zawodników katapult oceniające pozycjonowanie w pokonywanym dystansie odcinków i zadań ruchowych oraz w pomiarze szybkości ich wykonania. Do dyspozycji trenerów i zawodników wielu dyscyplin jest również wiedeński system testów diagnozujący możliwości psychomotoryczne. Wiedza, znajomość i korzystanie z fizjologii, biochemii i biomechaniki to elementy wspomagające pracę trenera w tym ważnym okresie treningowym, ale składnikiem decydującym, stałym i niepodlegającym dyskusji jest materiał ludzki, a w nim przywództwo i zarządzanie zgromadzonymi zasobami ludzkimi. Nawet najbardziej śmiałe projekty, nie tylko sportowe, nic nie znaczą bez ludzi, którzy będą je wdrażać i realizować. Ujmując problem bardziej precyzyjnie, ludzie zarządzający klubem sportowym to most i siła napędowa projektu ukierunkowanego na końcowy sukces. Idąc dalej, modne dzisiaj korporacyjne dowodzenie to właściwa rekrutacja, zatrudnienie odpowiednich ludzi na stanowiska zarządzających działalnością klubu i piłkarzy na odpowiednich pozycjach na boisku. Również wspomaganie i wzmacnianie ludzi wartościowych, z jakością, i jednocześnie eliminowanie tych, którzy nie nadają się do realizacji projektu i osiągnięcia wyznaczonych celów. Prawdziwi przywódcy zarządzający klubami sportowymi to ludzie z pasją, kreujący właściwą wizję, filozofię i strategię działalności własnego klubu. Tego wszystkim przywódcom, "działaczom", trenerom i zawodnikom klubów sportowych Pomorza w roku 2015 życzę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
