Bieg Urodzinowy Grand Prix Gdynia 2020. Ponad dwa tysiące osób uczciło na sportowo rocznicę nadania praw miejskich Gdyni

- Biegło się ciężko, bo warunki był trudne - podsumował rywalizację triumfator biegu. - Przez pierwsze pięć kilometrów wiało w twarz. Biorąc to pod uwagę jestem zadowolony z osiągniętego rezultatu.

Wśród pań jako pierwsza do mety na dystansie głównym przybiegła Aleksandra Brzezińska. Reprezentantka MKL Toruń rozprawiła się z trasą w czasie 33.35. Stoczyła zaciętą walkę z Aleksandrą Lisowską z KS AZSUWM Olsztyn, którą wyprzedziła zaledwie o cztery sekundy.

Zobacz galerię(84 zdjęcia)

Pierwszy raz przy okazji Biegu Urodzinowego Gdyni rozegrano wczoraj także rywalizację na 5 km. Wygrał klubowy kolega Aleksandry Lisowskiej, Wiktor Kujawa z czasem 15.54. Wśród pań pierwsza była Magdalena Święcicka z AZS AWF Warszawa. Jej czas to 18.23.

Łącznie w obu biegach, a także w marszu nordic walking na 5 km, który wygrał Rosjanin Dymitrij Jankowskij (28.38), wzięło udział ponad dwa tysiące uczestników.

Za linią mety doszło niestety do tragedii, która przyćmiła rywalizację sportową. Zasłabł i zmarł jeden z uczestników biegu. Mimo natychmiastowej reakcji zabezpieczających imprezę służb medycznych poszkodowanego nie udało się uratować. Na znak żałoby organizatorzy postanowili odwołać biegi młodzieżowe.