Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bezpłatne żłobki na Pomorzu - będą tam, gdzie są chętni

Piotr Niemkiewicz, Roman Kościelniak
T.Hołod/Polskapresse
Rozpoczyna się internetowy nabór do kilkudziesięciu żłobków, które od nowego roku mają pojawić się na Pomorzu. Gdzie powstaną bezpłatne placówki, wciąż nie wiadomo. O lokalizacji zadecydować mają m.in. rodzice maluchów.

Za stworzenie sieci żłobków, których podopieczni będą mieli zapewniony m.in. dostęp do dietetyka czy psychologa, odpowiedzialna jest Fundacja Pozytywne Inicjatywy z Pucka. Tu powstał projekt "Wspieranie rozwiązań na rzecz godzenia życia zawodowego i rodzinnego". Już teraz FPI prowadzi wstępny nabór maluchów.

- Nie narzuciliśmy z góry konkretnych lokalizacji, bo przecież tworzymy placówki z myślą o rodzicach i ich dzieciach - komentuje Arkadiusz Gawrych, prezes Fundacji Pozytywne Inicjatywy. - Przed podjęciem decyzji chcemy o zdanie zapytać najbardziej zainteresowanych.

Mimo że do końca roku pozostały zaledwie dwa miesiące pucczanie uspokajają: ze wszystkimi pracami zdążą na czas.
- Na Pomorzu otworzymy ponad 60 placówek, a liczba chętnych w danej lokalizacji może mieć decydujące znaczenie przy wyborze miejsca dla nowego żłobka - komentuje Sebastian Krawczyk, dyrektor do spraw edukacji w FPI.

W Pucku czekają też na sygnały od samorządów lokalnych, które same nie chcą lub np. ze względów finansowych nie mogą inwestować w żłobki.

Fundacja ma wystarczające fundusze na przeprowadzenie konkretnych prac. A dzięki 28 mln zł dofinansowania z Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej jest w stanie wyremontować i odpowiednio wyposażyć przyszłe żłobki.

- Naszym projektem już zainteresowało się kilka pomorskich samorządów - przyznaje Gawrych. - Zadeklarowały, że przekażą nam do użytku pomieszczenia, w których powstaną żłobki.

Co najważniejsze: przez dwa lata dzieci będą miały całkowicie darmową opiekę.
- Zapewniamy najnowsze wyposażenie, profesjonalną opiekę pedagogiczną i bezpieczeństwo, które dla rodziców jest najważniejsze - wylicza prezes FPI. - Chcemy w ten sposób wytyczyć również nowe, wysokie standardy.

Pucczanie zapewniają, że nie boją się o zainteresowanie mieszkańców ich przedsięwzięciem - zwłaszcza po ostatnich publikacjach ujawniających fatalną opiekę nad maluchami w niektórych ośrodkach.

- Wiemy, jak pracować z dziećmi i nie boimy się tego pokazać - zapewnia dyrektor Sebastian Krawczyk.
Ciekawostką będzie m.in. możliwość nieustannej kontroli tego, co dzieje się w konkretnej placówce.
- Każdy rodzic będzie miał możliwość podglądu monitoringu i sprawdzenia, co aktualnie w żłobku robi jego pociecha - zapewnia Sebastian Krawczyk.

Aby zgłosić swoje dziecko do jednego z powstających pomorskich żłobków, nie trzeba wcale jechać do Pucka. Tym bardziej że na obecnym etapie prowadzony jest nabór wstępny.

Wystarczy wysłać maila na adres [email protected] - najlepiej ze swoim numerem kontaktowym, ale również wskazaniem konkretnej lokalizacji placówki, do której chcielibyśmy zapisać dziecko (miasto, powiat).

FPI ma już doświadczenie w prowadzeniu placówek edukacyjnych: szkół i przedszkoli, które uruchomiła w powiecie puckim i wejherowskim.Teraz, w ramach żłobkowego projektu, w samym tylko Trójmieście powstać ma osiem placówek dla maluchów.

Skomentuj
Żłobki - czy tego typu placówki potrzebne są poza dużymi ośrodkami miejskimi?

Możesz wiedzieć więcej! Zarejestruj się i czytaj wybrane artykuły Dziennika Bałtyckiego www.dziennikbaltycki.pl/piano
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki