Uważam osobiście, że wysyłając dzieciaka na obóz letni należy bardzo dokładnie sprawdzić z kim jedzie, jak sprawowana jest kontrola nad organizatorem, czy są zapewnione wszelkie procedury etc. A jednak - jak wynika z raportu NIK - ponad 100 tysięcy młodych ludzi wyjeżdża na wypoczynek wprawdzie "zorganizowany", ale pozbawiony jakiejkolwiek kontroli ze strony kuratoriów. Ba, wiele z obozów nie jest nawet zgłoszonych do kuratorium, choć taki obowiązek istnieje!
Czytaj więcej na ten temat: Wakacyjny wypoczynek pod lupą NIK. Wiele kolonii i obozów bez nadzoru kuratorium
Dziwię się tym dorosłym, którzy decydują się pozostawić swoje latorośle osobom, które nie tyle łamią prawo, ile sprytnie je omijają. A potem, gdy, nie daj Boże, dojdzie do wypadku, pretensje tacy rodzice mają do państwa.
W tym wypadku jednak powinno być im wstyd z powodu własnej niefrasobliwości. I tyle.
Czytaj również: 11-latka topiła się w Ustce. Kąpała się w wyjątkowo niebezpiecznym miejscu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
