Będzie banknot o nominale 1000 złotych z kobietą? Prezes NBP zapowiada, że chciałby.

Prezes Adam Glapiński bowiem stwierdził, że chciałby, aby to była tym razem kobieta, królowa.

- Ze względu na ducha czasów będę proponował królową, kobietę. Były wielkie królowe w historii, Polacy zawsze kobiety szanowali, traktowali je często nawet bardziej podmiotowo, niż w innych krajach i kulturach - zapewniał w wywiadzie dla "Sieci".

W związku z tym, jak bumerang wróciła kandydatura królowej Jadwigi Andegaweńskiej, świętej, która w 1384 roku koronowana była na... króla Polski.

Ten pomysł pojawił się już w 2011 roku, kiedy w mediach społecznościowych pojawiła się informacja o banknocie 500 złotowym, na którym miałaby się znaleźć żona Władysława Jagiełły. Ale tak się nie stało. Bo bank centralny ogłosił, że na banknocie pojawi się po raz kolejny mężczyzna i król - Jan III Sobieski.

Czy tym razem będzie to królowa? W mediach społecznościowych trwają spekulacje, że jeśli tak to pewnie będzie to jednak królowa Jadwiga.

Na pytanie o to, prezes NBP nie odpowiada wprost. Mówi, że trzeba się nad tym zastanowić, że takiego banknotu dzisiaj jeszcze nie ma. A jak się pojawi, to Narodowy Bank Polski ogłosi, czyj wizerunek ozdobi taki banknot.

Na razie kobiety występują jedynie na kolekcjonerskich banknotach. W 2011 pojawił się banknot z wizerunkiem Marii Skłodowskiej-Curie, a w 2016 na okolicznościowym banknocie o nominale 20 złotych znalazła się Dobrawa, ale nie sama, tylko w towarzystwie swego męża - Mieszka.

Jednak sam banknot o nominanle 1000 złotych to pieśń przyszłości. Prezes Glapiński stwierdził bowiem, że zostanie on wprowadzony w życie w następnej kadencji, przypadającej na lata 2022-28. Kilka dni później zastępca Departamentu Emisyjno-Skarbcowego NBP zawęził prawdopodobną datę pojawienia się nowego banknotu do lat 2025-26.