Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

BCT Gdynia Marathon: Światowa czołówka zmierzy się na trasie wodnej z Helu do Gdyni

Rafał Rusiecki
Najbardziej ekstremalny maraton pływacki w Polsce przyciąga jak magnes. Organizatorzy podali już listę startową BCT Gdynia Marathon 2014.

Na ponad 20-kilometrowej trasie wodnej po Zatoce Puckiej, z Helu do Gdyni, zmierzą się długodystansowcy z aż czterech kontynentów. Swoją reprezentacje będą miały m.in. USA, Australia, Węgry, Brazylia oraz oczywiście Polska. Zawody już po raz trzeci będą gościć zawodnika, który przepłynął kanał La Manche.

Wśród kobiet nie zabraknie rekordzistki trasy Amerykanki Christine Jennings. Jej głównymi rywalkami będą zapewne 18-letnia Węgierka Anna Olasz, która w marcu tego roku zajęła drugie miejsce podczas 15-kilometrowego maratonu w Meksyku oraz Rosjanka Angelina Borodina, brązowa medalistka mistrzostw Europy juniorów.

Natomiast wśród mężczyzn o pierwsze miejsce powinni powalczyć: Rosjanin Władimir Diaczyn (drugi w ubiegłym roku), Hiszpanie Daniel Ponce Jimenez i Jose Luis Larrosa, Australijczyk Michael Sheili czy Brazylijczyk Pedro Mello. Nie zabraknie oczywiście Polaków. Najmocniejszym z nich jest zdobywca trzeciego miejsca w 2013 roku Sebastian Karaś. Liczyć się będą także Grzegorz Radomski, który w ubiegłym roku przepłyną kanał La Manche, oraz Krzysztof Pielowski, mistrz świata juniorów.

Maraton na wymagającej trasie Hel-Gdynia zaplanowano między 1 a 3 sierpnia. Data uzależniona jest oczywiście od warunków atmosferycznych. Dodatkowe rywalizacje to wyścig open na dystansie 2950 metrów i sztafeta 4x200 metrów (3 sierpnia). Specjalna srefa kibica z telebimem będzie ulokowana przy bulwarze nadmorskim, na wysokości Hotelu Nadmorskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki