Bartosz Zmarzlik najpeszy w Speedway Grand Prix 2020
- Dziękuję wam za doping przez te 2 dni. Słyszałem was cały czas, to bardzo mnie napędzało, ale też denerwowało. Wiedziałem, że nie mogę was zawieźć. Jestem dwukrotnym mistrzem świata, to mistrzostwo jest dla was - krzyczał w sobotni wieczór na toruńskiej MotoArenie Bartosz Zmarzlik.
Mierzący 170 cm wzrostu żużlowiec znów udowodnił, że jest wielkim sportowcem. 25-letni kapitan Stali Gorzów Wielkopolski wygrał wielki finał ósmej rundy Speedway Grand Prix w Toruniu. Drugi w sobotę był Maciej Janowski, a trzeci finiszował Artiom Łaguta. Niestety, Janowskiemu nie pozwoliło to wejść na podium klasyfikacji generalnej. Zajął czwarte miejsce w końcowym zestawieniu, tracąc 10 punktów do Taia Woffindena oraz Fredrika Lindgrena.
- Po niezłym starcie przyciął do krawężnika i na przeciwległej prostej wyprzedził po wewnętrznej Madsena i Woffindena. Duńczyk próbował jeszcze odpowiedzieć na drugim okrążeniu, ale Polak jeszcze zbliżył się do Lindgrena. Zmarzlik i Lindgren wjeżdżają do finału, ale to Polak jest mistrzem świata - komentował w mediach społecznościowych premier Mateusz Morawiecki, który na żywo z dziećmi w Toruniu oglądał popisy najlepszych żużlowców świata. A później premier wręczał nagrody m.in. Zmarzlikowi.
Obecność premiera na najważniejszych zawodach tego sezonu nie jest zaskoczeniem. Koncern Orlen wspiera Bartosza Zmarzlika, za co sportowiec nie omieszkał podziękować w mediach społecznościowych. Według informacji "Gazety Lubuska" od Orlenu za rok żużlowiec dostaje w ramach umowy sponsorskiej około miliona złotych. Tyle też przeznacza na utrzymanie motocykli i szeroko pojętego sprzętu. Kontrakt Zmarzlika ze Stalą Gorzów Wielkopolski to ok. 1,5 mln złotych.
Dużo? Przypomnijmy, że najlepszy polski piłkarz Robert Lewandowski tylko w Bayernie Monachium zarabia rocznie ok. 84 mln złotych. A do tego doliczyć należy także dodatki z umów sponsorskich.
Speedway Grand Prix 2020 klasyfikacja generalna
- 1. Bartosz Zmarzlik (Polska) - 133
- 2. Tai Woffinden (Wielka Brytania) - 117 +3
- 3. Fredrik Lindgren (Szwecja) - 117 +2
- 4. Maciej Janowski (Polska) - 107
- 5. Leon Madsen (Dania) - 89
- 6. Jason Doyle (Australia) - 87
- 7. Artiom Łaguta (Rosja) - 84
- 8. Emil Sajfutdinow (Rosja) - 81
- 9. Martin Vaculik (Słowacja) - 78
- 10. Max Fricke (Australia) - 64
- 11. Matej Zagar (Słowenia) - 46
- 12. Patryk Dudek (Polska) - 39
- 13. Niels Kristian Iversen (Dania) - 32
- 14. Mikkel Michelsen (Dania) - 32
- 15. Antonio Lindbaeck (Szwecja) - 22
- 16. Gleb Czugunow (Polska) - 16
- 17. Jack Holder (Australia) - 12
- 18. Anders Thomsen (Dania) - 10
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?