Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bankructwo Viki Travel zagroziło wyjazdowi dzieci do USA. Pomogli prezydenci Gdyni i Gdańska

Jacek Wierciński
Niedziela, godz. 23, prezydent Gdyni interweniuje na lotnisku
Niedziela, godz. 23, prezydent Gdyni interweniuje na lotnisku Anna Drotlew
Młodzi uczestnicy konkursu "Odyseja Umysłu" z Gdańska i Gdyni do USA wylecą jedynie dzięki błyskawicznej interwencji prezydentów miast i marszałka województwa. Wszystko z powodu upadłości agencji, w której ich szkoły kupowały bilety.

Tym incydentem zaczyna się sezon turystyczny. Czy klienci pomorskich biur podróży mogą spać spokojnie? Marszałek pomorski zapowiada, że nie dołoży ani złotówki, by ich ściągnąć do kraju, ale urzędnicy podkreślają, że dotychczas nie było takiej potrzeby, a gwarancje są coraz lepsze.

Bankructwo Viki Travel

Gimnazjaliści z Gdyni do Stanów Zjednoczonych na jutrzejszy konkurs wylecą dzisiaj. Organizator podróży, agencja Viki Travel, nie dostarczyła na czas zamówionych biletów i ogłosiła upadłość, a 70 tys. zł na transport "awaryjnie" wyasygnowali prezydent Gdyni Wojciech Szczurek i marszałek Pomorza Mieczysław Struk. Dosłownie w ostatniej chwili - tuż przed godziną 16, innym poszkodowanym z gdańskiego stowarzyszenia szkół Gedanensis pomógł prezydent Gdańska Paweł Adamowicz - znalazł w budżecie 27 tys. zł.

Problem ma zasięg ogólnopolski, bo w Odysei biorą udział dzieci z całego kraju. Wyjazd siedmiu z szesnastu grup miał być obsługiwany przez Viki Travel. Do wczorajszego wieczoru nie udało się znaleźć pieniędzy na bilety dla dwóch grup.

Agencja Viki Travel, formalnie rzecz biorąc, nie jest ani biurem podróży, ani pośrednikiem (by się nim stać, musiałaby zostać zarejestrowana w Urzędzie Marszałkowskim). Jej ofiary, gdyby nie wyjątkowy charakter sprawy, na pomoc liczyć by nie mogły, a większości przyjdzie się domagać zwrotu pieniędzy w sądzie.

- Przepisy nie pozwalają takim firmom jak Viki Travel organizować wyjazdów, mają jednak prawo na przykład sprzedawać bilety. Każde licencjonowane biuro podróży czy pośrednik zawiera osobną umowę z ubezpieczycielem. Gdy ogłasza upadłość, marszałek, by ściągnąć turystów do kraju, występuje o pieniądze właśnie do ubezpieczyciela - wyjaśnia Agnieszka Miklaszewicz z Urzędu Marszałkowskiego.

Trwają prace nad Turystycznym Funduszem Gwarancyjnym

Choć zabezpieczenie jest obowiązkowe, nie jest tajemnicą, że biura często zaniżają liczbę przewiezionych turystów, od której zależy wysokość wpłaty do funduszu. Tymczasem w ubiegłym roku liczba bankructw w branży sprawiła, że w trzech województwach pieniędzy zabrakło. Tylko na Mazowszu w ub.r. marszałek musiał dołożyć do sprowadzenia turystów do kraju 190 tys. zł. Agencje - jak Viki Travel - nie są objęte systemem uruchamianych przez marszałka gwarancji, ale jak tłumaczy Mieczysław Struk, także klienci "prawdziwych" biur podróży mogą liczyć na jego pomoc tylko w ograniczonym zakresie.

- Ustawa o usługach turystycznych nie upoważnia marszałków do pokrywania kosztów powrotu turystów do kraju - podkreśla marszałek i zapowiada, że na sprowadzanie oszukanych turystów nie zamierza dokładać z budżetu, oprócz wydatkowania pieniędzy od ubezpieczycieli.

- Na Pomorzu nie mieliśmy sytuacji, by fundusze się wyczerpały, oczywiście problemy się zdarzają, ale jeśli nawet dotyczą Pomorzan, to gdy biuro turystyczne zarejestrowane jest w innym województwie, tamtejszy marszałek odpowiada za uruchomienie funduszy - tłumaczy Miklaszewicz, ale też uspokaja: - Od 14 maja obowiązywać zaczęły przepisy, które znacząco, nawet o 300 procent, podniosły kwoty zabezpieczeń. Co prawda obowiązywać zaczną stopniowo, a proces ten potrwa rok, ale to zdecydowanie solidniejsze zabezpieczenie - tłumaczy.

Podkreśla, że w parlamencie trwają prace nad stworzeniem Turystycznego Funduszu Gwarancyjnego - rodzaju branżowego zabezpieczenia i systemu tworzącego wspólną pulę pieniędzy, na którą zrzucać się będą wszystkie biura podróży. - Jeśli wszystko pójdzie sprawnie, projekt może zostać przyjęty nawet jeszcze jesienią tego roku - mówi.

[email protected]

Możesz wiedzieć więcej!Zarejestruj się i czytaj wybrane artykuły Dziennika Bałtyckiego www.dziennikbaltycki.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki