W pierwszej połowie Bałtyk miał dwie okazje do zdobycia gola. Soczysty strzał zza pola karnego oddał Piotr Włodarczyk, ale napastnik gdynian trafił w poprzeczkę. Nie powiodło się także kapitanowi drużyny Pawłowi Królowi, który z kilku metrów, strzelając wślizgiem, uderzył wprost w bramkarza Tura Artura Melona. W pierwszej części gry drugiej połowy największe emocje wzbudziła natomiast nie gra piłkarzy, lecz nietypowa sytuacja, do której doszło w 61 minucie. Arbiter Marek Łukiewski popełnił błąd i pokazał niespodziewanie żółtą kartkę Dominikowi Lemankowi, który miał już podobne napomnienie na koncie. Skutkowało to oczywiście wyrzuceniem z boiska, tyle tylko że Lemanek w tej sytuacji nie faulował, a uczynił to Marcin Martyniuk. Skrzywdzony decyzją sędziego piłkarz Bałtyku natychmiast podbiegł do arbitra asystenta, protestowali też inni gracze gdynian, ostatecznie sędzia główny swoją decyzję cofnął. Do rozstrzygnięć doszło jednak w końcówce. W 89 minucie sędzia uznał, iż Wojciech Musuła faulował w polu karnym jednego z rywali, a jedenastkę na bramkę zamienił Paweł Adamiec. Zdenerwowany Musuła chwilę później wyleciał z boiska za kolejny faul.
Bałtyk Gdynia - Tur Turek (0:0)
Bramka: 0:1 Paweł Adamiec (90 min-karny)
Bałtyk: Matysiak - Musuła, Król, Martyniuk, Manelski (76 Benkowski) - Noga (71 Byczkowski), Lemanek, Dettlaff, Jędryka (55 Wilczewski) - Włodarczyk, Wiśniewski (81 Frankowski)
Tur: Melon - Łucki, Bebeto, Zalepa, Kiełb - Adamiec, Książek (90 Wenger), Roszak, Dolewka (59 Biel), Kazimierowicz (90 Nowak) - Kowalski (66 Gląba)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?