Kilkugodzinna przerwa w dostawie energii dotknęła handlujących świeżymi towarami.
- Do godz. 12.30 miałam 400 zł utargu, a na koniec dnia już 530 zł strat - martwi się sprzedawczyni ze stoiska garmażeryjnego. - Do śmieci poszła góra pierogów i surówki. Szczególnie te z jogurtem.
Kupcy narzekają nie tylko na straty, ale też trudności z uzyskaniem informacji ze strony zakładu energetycznego.
Alina Geniusz-Siuchnińska, rzeczniczka prasowa Energi Operator, odpowiedzialnej za instalacje energetyczne, twierdzi że jeśli klienci czują się pokrzywdzeni mogą złożyć wnioski z oszacowaniem wysokości szkód w biurach obsługi klienta.
Więcej przeczytaj w tekście Awaria energetyczna w Gdańsku. Kupcy ponieśli spore straty na portalu gdansk.naszemiasto.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?