Pan Włodzimierz mieszka w centrum Słupska. Na jego podwórku jest tylko kilka miejsc parkingowych, a dostęp do nich mają mieszkańcy trzech bloków.
- Kilka osób ma szczęście i znajdzie tam miejsce, pozostali muszą go szukać na naszej lub nawet okolicznych ulicach. Choć karty parkingowe uprawniające do pozostawienia auta w tym miejscu mają przecież wszyscy - mówi mężczyzna. - Dlatego tak bardzo denerwuje mnie, gdy widzę, że nasze miejsce zajmuje samochód na obcych numerach rejestracyjnych, z terenu powiatu słupskiego, ale nawet z innych regionów kraju. Ich kierowcami powinna się zająć straż miejska. Oni mogą przecież parkować na miejscach płatnych.
I się zajmuje, bo strażnicy zapewniają, że regularnie odwiedzają podwórka po zgłoszeniach mieszkańców. Jednak często okazuje się, że auta na obcych, a nie słupskich numerach rejestracyjnych są zaparkowane zgodnie z przepisami.
- Mieszkańcom nie podoba się, że na ich parkingach stoją samochody na podsłupskich, warszawskich czy gdańskich numerach rejestracyjnych - mówi Paweł Dyjas, komendant Straży Miejskiej w Słupsku. - Jednak fakt, że samochód zarejestrowany jest poza Słupskiem, nie oznacza jeszcze, że jego właściciel nie jest zameldowany w naszym mieście. Nawet nie będąc właścicielem lokalu, można uzyskać w administracji identyfikator uprawniający do parkowania w danym miejscu. Wiele zależy od zarządców danych terenów, którzy mogą na przykład pozwolić na parkowanie osobom pracującym w danej nieruchomości.
Jak dodaje, straż miejska zwróciła się także z prośbą do zarządców i administratorów podwórek, by zmienili tablice informujące o tym, kto może parkować na konkretnych terenach.
- Sytuacja będzie jaśniejsza, jeśli zamiast informacji o mieszkańcach, pojawi się zapis o posiadaczach identyfikatorów - mówi Paweł Dyjas.
Oglądaj także: Bieg Walentynkowy w Słupsku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?