We wtorek Atomówki wygrały w Bydgoszczy 3:1. Co prawda gospodynie postawiły im wysoko poprzeczkę, ale faworyzowane sopocianki dopięły swego.
- Fajnie byłoby szybko zakończyć tę rywalizację - mówi Klaudia Kaczorowska, przyjmująca Atomu Trefla. - W praktyce trudno o takie rozstrzygnięcia, bo jak ktoś chce wygrać szybko, to często to nie wychodzi. Nas po prostu będzie zadowalać wygrana i przejście do kolejnego etapu rozgrywek.
Atom Trefl w swojej krótkiej historii jeszcze nie sięgnął po Puchar Polski. W tegorocznej edycji turniej finałowy będzie rozegrany w Pile (9-10 marca).
- Tak to już jest, że sam finał nic nie daje - mówi Kaczorowska, która zdobywała już Puchar Polski z ówczesnym Farmutilem Piła i Muszynianką Muszyna. - Mam nadzieję, że do trzech razy sztuka. Zdobycie trofeum byłoby sukcesem klubu i moim osobistym. Wcześniej Puchar Polski dawał możliwość gry w Lidze Mistrzyń. Teraz tak już nie ma. Z własnego doświadczenia jednak wiem, że jego wywalczenie napędza w walce o kolejne trofea. Poza tym to bardzo budujące.
A kto może zagrać w turnieju finałowym w Pile? Analizując pierwsze mecze ćwierćfinałowe, bliskie tego celu, oprócz Atomówek, są siatkarki Banku BPS Muszynianki oraz Tauronu MKS Dąbrowa Górnicza. Ciekawie wygląda rywalizacja Impelu Wrocław i Aluprofu Bielsko-Biała. W pierwszym meczu Impel wygrał 3:2.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?