Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Atlas zatrzymał Polpharmę

Jacek Legawski
Atlas Stal Ostrów pokonał Polpharmę Starogard Gd. 96:86, po spotkaniu, które miało zaskakujący i zmienny przebieg.

Od początku gospodarze byli skuteczniejsi. Po celnym rzucie Rivery za trzy punkty Atlas wyszedł na prowadzenie 12:10. Od tego momentu przewaga błyskawicznie zaczęła rosnąć. Podopieczni Mariusza Karola nie radzili sobie z obroną gospodarzy, trener gości szukał innego ustawienia, lecz nie dawało to efektów. Końcówka pierwszej kwarty to koncert gospodarzy. Ostatecznie wygrali ją 31:14.

Dla gości nadzieje pojawiły się na początku drugiej kwarty, kiedy dwa razy trafił Żurawski, a Barkley dorzucił "trójkę". Przewaga Atlasu spadła nagle do ośmiu punktów (33:25), tylko że koszykarze Polpharmy zbyt często faulowali. Po 15 minutach mieli 15 przewinień, co mogło poważnie zaważyć na końcowym wyniku.

Tak się zresztą stało. Podopieczni Mariusza Karola potwierdzili, że są drużyną walczącą. Nie szło liderom, to ciężar zdobywania punktów wziął na siebie Barkley. Już do końca tej kwarty to goście niespodziewanie rządzili na parkiecie. Wygrali ją 27:13 i końcowy wynik stał się sprawą otwartą.
Początek drugiej połowy znowu był zły dla gości i sytuacja się powtórzyła. Dzięki celnym rzutom za trzy Barkleya Polpharma goniła - 57:60 w 28 minucie.

I co z tego? Wczoraj na boisku rządzili Rivera i Daniels z Atlasu. Ich akcje za trzy punkty dały gospodarzom bezpieczną przewagę (72:61) przed ostatnią kwartą i wydawało się, że pewnie odniosą długo oczekiwane zwycięstwo. Nie było im jednak łatwo.
Po niespełna trzech minutach przewaga koszykarzy z Ostrowa spadła po raz kolejny do ledwie trzech punktów (71:74), co chcieli wykorzystać chłopcy Karola. Mogła powtórzyć się sytuacja z drugiej kwarty. Mogła, ale się nie powtórzyła.

Niestety, lider starogardzian, Eldridge, nie potrafił trafić z gry. Z kolei Rivera z Danielsem grali skuteczniej. Ten drugi rzucił łącznie 30 punktów.
W Ostrowie po serii porażek w końcu zwycięstwo i oczywista radość z tego sukcesu. W Starogardzie smutek, ale też pozytywne myślenie przed czterema spotkaniami na własnym parkiecie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki