Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Asseco Prokom znów faworytem w lidze

Paweł Durkiewicz
Czy Asseco Prokom Gdynia po raz kolejny jest nie do zatrzymania?
Czy Asseco Prokom Gdynia po raz kolejny jest nie do zatrzymania? Przemek Świderski
Derby Trójmiasta po raz dziewiąty (na dziewięć konfrontacji) wygrali koszykarze Asseco Prokomu, czym udowodnili, że mimo słabszego niż w poprzednich latach składu są głównym faworytem do mistrzowskiego tytułu. Po drugim etapie Tauron Basket Ligi koszykarze sopockiego Trefla mogą czuć niedosyt, jednak przed startem play-off wciąż są drugim w kolejności kandydatem do finału.

Gdynianie mają prawo czuć wielką satysfakcję. Jeszcze pod koniec lutego, tuż przed ich powrotem na krajowe parkiety, niewielu obserwatorów ligowej koszykówki wierzyło, że zespół prowadzony przez debiutującego w roli pierwszego trenera Andrzeja Adamka będzie w czołówce. Mistrzowie Polski udowodnili jednak, że doświadczenie nabyte w bojach w Eurolidze czy lidze VTB jest atutem, który wyróżnia ich spośród drużyn polskiej ligi. Jednak prawdziwym czynnikiem X, który najbardziej winduje Asseco Prokom ponad konkurencję, jest niewątpliwie Donatas Motiejunas.

21-letni Litwin został w zeszłym roku wybrany w pierwszej rundzie draftu NBA i na pewno prędzej czy później w najlepszej lidze świata zagra. Warto więc do końca sezonu oglądać go w akcji i cieszyć się, że gracz takiego pokroju występuje na parkietach przeciętnej w skali Europy polskiej ekstraklasy. Dobre wyszkolenie, sprawność i niesamowite warunki fizyczne (212 cm wzrostu i ogromny zasięg ramion) skrzydłowego Asseco Prokomu sprawiają, że gdy tylko chce, dominuje po obu stronach parkietu.
Motiejunas znacznie ułatwia też grę kolegom i widać to było wyraźnie w derbach. Gdy tylko gracze Trefla zrozumieli, że muszą zrobić wszystko, by ograniczyć przestrzeń gry litewskiego giganta, ustawili kombinowaną obronę strefową, która koncentrowała się właśnie na nim. Efekt? Motiejunasowi było momentami... bardzo ciasno (otaczało go nawet trzech o głowę niższych obrońców), ale czyste pozycje strzeleckie mieli za to obwodowi Prokomu. Łącznie gdynianie trafili 14 na 35 rzutów za trzy punkty (40 procent), czym zapewnili sobie kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami.

Czy Motiejunas zdominuje play-off TBL tak jak trzy lata temu było w przypadku fenomenalnego Qyntela Woodsa? Bardzo możliwe. Zatrzymać gracza rodem z Kowna może chyba tylko... on sam. Z drugiej strony przyszły zawodnik Houston Rockets pokazał, że mimo młodego wieku potrafi już sobie radzić z narastającą presją.

Po sobotnim widowisku mniej mówi się z kolei o rozbudzanych przez cały sezon mistrzowskich ambicjach Trefla. Sopocianie udowodnili w dotychczasowej części rozgrywek, że potrafią pewnie wygrywać z każdym przeciwnikiem w lidze poza Asseco Prokomem. Drużyna Karlisa Muiznieksa z pewnością miała też wielką ochotę na pokonanie sąsiada, jednak szanse zmalały do minimum już pod koniec pierwszej połowy spotkania derbowego. Kontuzja Sauliusa Kuzminskasa i szybkie 5 fauli Johna Turka sprawiły, że w dalszej części pojedynku pod koszem zostali dużo niżsi od rywali Marcin Stefański i Filip Dylewicz. Czy grający w pełnym składzie Trefl byłby w stanie ograć gdynian? Możliwe, jednak w ewentualnym finale do czterech zwycięstw zdecydowanym faworytem byliby obrońcy mistrzowskiego tytułu.

Najpierw jednak obie trójmiejskie ekipy muszą skupić się na swoich rywalizacjach ćwierćfinałowych. W sobotę Asseco Prokom zagra u siebie pierwszy mecz z AZS Koszalin, z kolei dwa dni później Trefl zmierzy się po raz pierwszy ze Śląskiem Wrocław. W obu seriach (do trzech zwycięstw) faworytami będą nasze drużyny. Jeśli gdynianie awansują do półfinału, ich rywalem będzie Zastal Zielona Góra lub Energa Czarni Słupsk. W przypadku wygranej ze Śląskiem, drużyna z Sopotu zagra z Anwilem Włocławek lub PGE Turowem Zgorzelec. Mistrza Polski poznamy najpóźniej 5 czerwca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki