Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Asseco Prokom broni pozycji lidera

Paweł Durkiewicz
Wygrana w wyjazdowym meczu z wicemistrzem kraju Anwilem Włocławek bez względu na inne wyniki da koszykarzom Asseco Prokomu rozstawienie na pierwszym miejscu po rundzie zasadniczej i najlepszą pozycję wyjściową do walki o medale w fazie play-off. W ciekawie zapowiadającym się meczu ostatniej kolejki gdynianie będą faworytem - od momentu wyprowadzki z Sopotu we włocławskiej hali nie przegrali jeszcze ani razu.

Dobry finisz sezonu regularnego sprawił, że nawet mimo kilku bolesnych wpadek mistrzowie Polski mogą zakończyć rundę zasadniczą na szczycie ligowej tabeli. Kluczowa okazała się niedawna minimalna wygrana 73:72 w zaległym meczu z drugą siłą ligi, PGE Turów Zgorzelec - dzięki temu zwycięstwu Asseco Prokom na ostatniej prostej wyprzedził ekipę z Dolnego Śląska o jeden punkt. Gdyby w tamtym meczu udało się pokonać zgorzelczan różnicą przynajmniej 10 małych punktów (co dałoby lepszy bilans małych punktów w bezpośrednich pojedynkach z Turowem), spotkanie z Anwilem byłoby już bez znaczenia. Tak się jednak nie stało i w 22. serii gier koszykarze Tomasa Pacesasa będą musieli się jeszcze napracować, by utrzymać "pole position". Chyba że gdynianom pomogą sąsiedzi z Trefla Sopot, którzy w tym samym czasie zagrają z "turami".

W meczu z włocławianami kolejną szansę gry otrzyma zapewne Qyntel Woods. Amerykanin z powodu bólu pleców pauzował niemal dwa miesiące i wyraźnie widać, że nie czuje jeszcze gry, a także nie porusza się po boisku tak jak w najlepszej dyspozycji. W środowym spotkaniu z AZS Koszalin (wygrana 105:85) Woods w 4 minuty nie trafił żadnego z 3 rzutów za 2 i trafił tylko 1 z 4 rzutów wolnych. Czy w starciu z Anwilem wypadnie lepiej? Transmisja w niedzielę o 17.50 w TVP Sport.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki