Dzięki ostatnim zwycięstwom gdynianie wciąż walczą o dobre rozstawienie przed fazą play-off. Jeśli zwyciężą dziś we własnej hali, zbliżą się do czołowej czwórki.
Dzisiejszy rywal Asseco to drużyna uznawana za najsilniejszego z tegorocznych beniaminków TBL. Liderem Polfarmeksu jest filigranowy, bo mierzący zaledwie 175 cm, Amerykanin Kwamain Mitchell, który od samego początku sezonu zalicza się do najlepszych strzelców ligi (średnio 19,1 punktu na mecz). W pierwszym starciu obu stron (zespół z Kutna wygrał u siebie 86:80) Mitchell popisał się akcją, którą uznano za najbardziej efektowne zagranie minionego roku - zapakował piłkę do kosza nad głową niemal pół metra wyższego Ovidijusa Galdikasa (217 cm).
Gdyński Litwin z pewnością pamięta tamten moment i dziś będzie uważał na "loty" swojego rywala. Galdikas powinien być zresztą największym atutem Asseco w dzisiejszym meczu, właśnie z racji wzrostu. Polfarmex nie dysponuje bowiem klasycznymi podkoszowymi - najwyższy, mierzący 206 cm Czech Patrik Auda lepiej czuje się w roli silnego skrzydłowego. Walkę pod obręczą lubi Amerykanin Kevin Johnson (śr. 10,7 zbiórek na mecz, drugi wynik w lidze zaraz po... Galdikasie), ale on mierzy "zaledwie" niecałe 2 metry. Jeśli trener David Dedek wykorzysta przewagę wzrostu swoich centrów (są nimi jeszcze Jakub Parzeński i Roman Szymański), to o wygraną powinno być gdynianom stosunkowo łatwo.
Początek spotkania o godz. 19 w hali Gdynia Arena.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
