- Artur długo w czwartek trenował. Nadal odczuwa pewien dyskomfort fizyczny, ale na pewno w Grudziądzu pojedzie. Wszyscy są w optymalnej formie - zapewnia "Dziennik Bałtycki" Chomski.
To ważna wiadomość z punktu widzenia niedzielnego meczu. GKM i Wybrzeże to zespoły, które w tym sezonie łączy jeden cel - awans do najwyższej klasy rozgrywkowej.
Opiekun gdańskiego teamu po raz pierwszy w tym sezonie będzie mógł posłać do boju najsilniejszy skład. Na torze pojawią się Robert Miśkowiak, Tomas Jonasson i Artur Mroczka.
- W zespole oczywiście panują bojowe nastroje. Naszą dewizą jest wygrywać wszędzie. Wiadomo, że w Grudziądzu będzie mecz o dużą stawkę. U siebie nikt nie lubi przegrywać - mówi Chomski.
Jak na razie zarówno GKM jak i Wybrzeże nie zaznały jeszcze goryczy porażki w tym sezonie. Gdańszczanie z kwitkiem odprawili takich rywali jak Orzeł Łódź, Lokomotiv Daugavpils i Kolejarz Rawicz. Czy w Grudziądzu będą w stanie zapisać na swoje konto kolejne zwycięstwo? O tym przekonamy się już w niedzielę. Początek meczu o godz. 16.00.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?