Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Arka Gdynia zagra z GKS Tychy o pierwsze zwycięstwo

Janusz Woźniak
Tomasz Bolt/Polskapresse
W sobotę o godzinie 20 - mecz w Orange Sport - piłkarze Arki Gdynia po raz pierwszy w tym sezonie zagrają przed własną publicznością. Rywalem żółto-niebieskich będzie zespół GKS Tychy. Czekamy na premierowego gola gdynian i pierwsze w tych rozgrywkach ligowe zwycięstwo.

Arka zaczęła pierwszoligowy sezon od wyjazdowego bezbramkowego remisu ze Stomilem Olsztyn i ten podział punktów został nad morzem przyjęty z rozczarowaniem. Powszechnie liczono jednak na wygraną podopiecznych trenera Pawła Sikory.

Lepszy start do nowego sezonu odnotowali tyszanie, którzy po dwóch golach debiutującego w ich składzie Pawła Smółki ograli 2:0 Górnika Łęczna. To był także udany debiut w barwach GKS dotychczasowego kapitana Arki Damiana Krajanowskiego, który w letnim okienku transferowym przeniósł się do Tych.

W poprzednim sezonie z dwumeczu Arka - GKS lepsze wspomnienia mają gdynianie. Na wyjeździe zremisowali bowiem 0:0, a na wiosnę tego roku- mecz rozegrano w Gdyni 4 maja - po golach Marcusa da Silvy i Janusza Surdykowskiego wygrali 2:1. Jutro zarówno Surdykowskiego, jak i strzelca gola dla GKS Macieja Mańki zabraknie na boisku, bo obaj zmienili barwy klubowe.

Gdynianie będą faworytami sobotniego meczu i powinni do tej roli się przyzwyczajać, jeżeli chcą walczyć o awans.

- Oczywiście, że będziemy chcieli wygrać, ale z takim założeniem wychodzimy na każdy ligowy mecz - przekonuje trener Sikora.

- Na pewno po rozczarowującym nas remisie ze Stomilem nie będę robił rewolucji w wyjściowym składzie. Na to jest stanowczo za wcześnie. Nie wykluczam jednak, że w trakcje meczu z GKS - jeżeli nie będzie się on układał po naszej myśli - wcześniej sięgnę po zawodników z ławki rezerwowych. Jeżeli chodzi o naszych sobotnich rywali, to tyszan można określić jako bardzo solidny ligowy zespół, mający w swoim składzie piłkarzy z charakterem, sercem do walki. Pierwszy wniosek jest więc taki, że poza czysto futbolowymi umiejętnościami tego charakteru nie może też zabraknąć moim zawodnikom - zakończył trener Sikora.

No cóż, pierwsza kolejka spotkań przyniosła kilka niespodziewanych rozstrzygnięć, a potencjalni faworyci do awansu dzielili się punktami z beniaminkami tej ligi. Zobaczymy, jak będzie tym razem, a poza Gdynią najciekawsze spotkania drugiej kolejki to niewątpliwie mecze Dolcan Ząbki - Termalika Nieciecza i Miedź Legnica - Flota Świnoujście.

Jak już informowaliśmy, Arka nie zamknęła jeszcze swojej klubowej kadry na ten sezon. Okres transferowy trwa do 31 sierpnia. Być może jednak już wcześniej z żółto-niebieskimi zwiąże się nie mogący się przebić do ligowego składu Ruchu Chorzów 25-letni Jakub Smektała. To piłkarz, który może grać po obu stronach linii pomocy, a takiego właśnie - jak powiedział nam wiceprezes Arki Michał Globisz - gdynianie szukają.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki