Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Arka Gdynia rozpoczyna walkę o awans do T-Mobile Ekstraklasy?

Janusz Woźniak
Tomasz Bolt/Polskapresse
Piłkarze I ligi premierową kolejkę spotkań rozegrają w najbliższy weekend, ale już wokół klubów z tej klasy rozgrywek zrobiło się sensacyjnie. Oto w przerwie meczu sparingowego Warta Poznań - Olimpia Grudziądz zatrzymany został przez funkcjonariuszy CBŚ najlepszy w poprzednim sezonie snajper I ligi, wytransferowany teraz do Olimpii Maciej K.

Postawiono mu zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, zajmującej się obrotem narkotykami. Drużyna to też grupa, więc w Grudziądzu wydano oświadczenie, że Maciej K. nadal pozostaje zawodnikiem tego klubu. Inne, bardziej skandaliczne niż sensacyjne, wydarzenie miało miejsce kilkanaście dni temu, w szatni Sandecji Nowy Sącz. Tam młody pseudo piłkarz najpierw uderzył, a później skopał swojego trenera. Teraz mówi, że kończy karierę. No, ładna mi kariera, a gdzie w najbliższym czasie ją skończy może zadecydować sąd.

Mam nadzieje, że od soboty skupimy się jednak tylko na prawdziwie piłkarskich wydarzeniach. Na tym, co będzie się działo na boiskach z udziałem Arki Gdynia i pozostałych zespołów. Jakie zobaczymy oblicze żółto-niebieskich? Tym razem w Gdyni nikt nie stawia minimalistycznych celów, czyli takich jak w poprzednim sezonie, kiedy oficjalnie mówiono o miejscach 5-10. Teraz przekaz jest jasny. Arka ma walczyć o awans. Analizując siłę rywali, to nie jest porywanie się z motyką na słońce.

Na zapleczu ekstraklasy nie ma już drużyn takich jak Cracovia, której budżet przewyższał niektóre zespoły o kilka razy. Teraz będzie skromniej i - pod tym względem - równiej. W Gdyni mówi się o budżecie na poziomie 5-6 milionów złotych i Arka niewiele będzie finansowo odstawała od czołówki. O promocję do ekstraklasy powinny się bić PGE GKS Bełchatów, bo spadkowicz nadal może liczyć na pomoc swojego tytularnego sponsora, chociaż latem stracił kilku czołowych zawodników. W Niecieczy mówią do trzech razy sztuka i teraz Termalice ma się udać szturm na krajowa elitę. Sportowe argumenty nowy-stary trener tej drużyny Dusan Radolsky na pewno ma.

Jest jeszcze Miedź Legnica, mocna sportowo i organizacyjnie, z Rafałem Ulatowskim na ławce trenerskiej, który na kolejne porażki nie może sobie pozwolić. No i Arka, która w rundzie wiosennej poprzedniego sezonu okazała się gorsza tylko od Zawiszy. Arka, która kadrowo wydaje się być teraz silniejsza. Trener Paweł Sikora będzie miał do dyspozycji więcej klasowych zawodników, a więc i większe pole manewru. Młody zdolny bramkarz, solidna linia defensywna, niezły środek pola w którym brak jednak zdecydowanego lidera i wreszcie kilku ofensywnych piłkarzy, którym strzelanie bramek nie powinno sprawiać problemu.

Na papierze wygląda to obiecująco. Tak jak obiecujący zwycięski start zaliczyli już gdynianie w Pucharze Polski pokonując (2:1) czołowy zespół II ligi Pelikana Łowicz. Sobotni rywal w ligowej premierze sezonu 2013/14 Stomil Olsztyn od Pelikana wcale nie wydaje się być silniejszy. Czekamy na dobre wieści z Ostródy, gdzie Arka zagra pierwszy mecz o punkty w tej rundzie rozgrywek I ligi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki