Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Arka Gdynia przerwała dobrą passę. Gdynianie wracają z Białegostoku na tarczy [relacja, zdjęcia, wynik]

Adam Wielgosiński
Arka Gdynia przegrała z Jagiellonią Białystok 1:3
Arka Gdynia przegrała z Jagiellonią Białystok 1:3 Anatol Chomicz
Arka Gdynia przegrała z Jagiellonią Białystok 1:3. Jedyną bramkę dla arkowców strzelił Michał Janota.

Drużyny Arki Gdynia i Jagiellonii Białystok podchodziły do piątkowego starcia w zupełnie innych nastrojach. Piłkarze Jagi w zeszły weekend przegrali w Gdańsku mecz na szczycie Lotto Ekstraklasy. Lechia pokonała białostoczan 3:2 na Stadionie Energa Gdańsk. Z kolei arkowcy przed własną publicznością zagrali zdecydowanie swój najlepszy mecz w sezonie i nie dali szans krakowskiej Wiśle, pokonując ich aż 4:1.

W Białymstoku byliśmy świadkami meczu w trudnych warunkach. Ujemna temperatura sprawiła, że na trybunach zasiadło zaledwie pięć tysięcy osób, a murawa daleka była od ideału. Trener Zbigniew Smółka już na początku spotkania musiał zmienić swoje założenia na to spotkanie. W 12. minucie Frederik Helstrup doznał urazu, a trzy minuty później musiał opuścić murawę. W jego miejsce wszedł Adam Danch. Po wolnym początku gry w 27. minucie Jagiellonia stworzyła pierwszą groźną sytuację. Dośrodkowania z lewej flanki nie wykorzystał Cillian Sheridan, który spudłował z pięciu metrów. Dwie minuty później to Arka mogła otworzyć wynik spotkania. Dwukrotnie od starty gola uchronił Jagiellonię znakomity w bramce Marian Kelemen. Do przerwy na boisku nie zobaczyliśmy już ciekawych sytuacji bramkowych.

Kwadrans na odpoczynek i rozmowy z trenerami sprawił, że druga połowa wyglądała z goła inaczej niż pierwsza. Już od początku widzieliśmy ofensywną grę i parcie na bramkę rywala. W 51. minucie Michał Janota wykorzystał błąd Nemanji Mitrovicia i Ivana Runje, przejął piłkę i pokonał Kelemena w sytuacji sam na sam. Z prowadzenia Arka cieszyła się zaledwie siedem minut. Młodzieżowy reprezentant Polski, Karol Świderski, precyzyjnie uderzył zza pola karnego i na tablicy wyników zobaczyliśmy rezultat 1:1. Podopieczni Ireneusza Mamrota wciąż naciskali przyjezdnych z Gdyni. W 64. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego ponownie do siatki trafił Karol Świderski i mieliśmy 2:1. Po tych trafieniach mecz nieco zelżał na tempie. Sześć minut przed końcem Arvydas Novikovas podwyższył prowadzenie na 3:1 i ustalił wynik spotkania. Tym samym Arka Gdynia przerwała passę dwóch wygranych meczów z rzędu w Lotto Ekstraklasie.

Były znany angielski sędzia chwali polskiego arbitra po meczu Ligi Mistrzów. "Podjął znakomitą decyzję"

Press Focus / x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki