- Jak będzie w sobotę w Katowicach? Chcę wierzyć, że stać nas na zwycięstwo - mówił przed sobotnim spotkaniem z GKS-em trener Grzegorz Niciński.
Niestety, Arka w dobrych humorach sezonu nie zakończy, choć szanse na trzy punkty miała naprawdę duże. Były momenty, gdzie wyraźnie przeważała, ale nie potrafiła w żaden sposób udokumentować tego trafieniem do siatki. Gdynianie nie wykorzystali w tym pojedynku nawet rzutu karnego. Momentami bezradność żółto-niebieskich sięgała po prostu zenitu.
Gdynianie zakończyli zatem sezon na 10. miejscu w tabeli I ligi. To zdecydowanie poniżej oczekiwań. Jeszcze przed startem rundy wiosennej kibice po cichu liczyli nawet na to, że Arce uda się włączyć do walki o czołowe miejsca w tabeli, a może nawet o awans do piłkarskiej elity w Polsce. Marzenia te jednak szybko prysły jak mydlana bańka.
- To ja biorę odpowiedzialność za wyniki w tym sezonie. Nie ma zamiaru się od niej uchylać - jasno deklaruje trener Niciński.
Jako że nadszedł koniec sezonu, czas na analizy i wyciąganie wniosków. Te są koniecznie, by nie powtórzyć błędów w kolejnych rozgrywkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?