Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Arka Gdynia - Okocimski KS Brzesko. Michał Szromnik: Nie wierzyłem w to, co się dzieje

ŁŻ
Tomasz Bolt/Polskapresse
Arka w starciu z Okocimskim straciła dwie bramki. Za ich utratę na pewno nie można winić Michała Szromnika, który robił, co mógł, by uchronić swój zespół od porażki.

Golkiper gdyńskiego klubu odniósł się do sytuacji, po której Arka straciła drugiego gola. Stało się to w bardzo dziwnych okolicznościach, bowiem minutę wcześniej strzeliła bramkę wyrównującą.

- Ja sam nie wierzyłem w to, co się dzieje. Nie wiem co powiedzieć, chcieliśmy od razu ruszyć, a wyszło tak, że zostaliśmy ukłuci przez Okocimski. Chyba nikt się tego nie spodziewał. W tym całym szczęściu, tej radości, zapomnieliśmy o tyłach i to był błąd - powiedział dla serwisu ekstraklasa.net Michał Szromnik.

Podopieczny trenera Pawła Sikory dodał też, że zawodnicy nie bujają w obłokach. Jak sam zapewnia, wcześniejsze zwycięstwa podbudowały co prawda zespół, jednak w żaden sposób nie zdekoncentrowały go.

- My ogólnie jesteśmy spokojni i twardo stąpamy po ziemi. To, że media i kibice są podbudowani zwycięstwami, to nas cieszy, ale nam nie odbija. To był dopiero szósty mecz i czekamy na kolejne. Musimy wyciągnąć wnioski, zapomnieć i szykować się na Miedź - wyjaśnił Szromnik.

Źródło: www.ekstraklasa.net

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki