Remis z Wisłą to dla Lechii dobry wynik?
Po pierwszej połowie meczu mieliśmy już Wisłę na widelcu. W drugiej części już to z naszej strony trochę słabiej wyglądało i znowu daliśmy się zepchnąć do obrony. Trochę nie wypada.
Początek drugiej połowy nie wyglądał najgorzej. Dopiero stracona bramka podcięła wam skrzydła.
To prawda. Sytuacja podobna do meczu z Pogonią w Szczecinie, gdzie całkowicie oddaliśmy inicjatywę. Tym bardziej że z Wisłą graliśmy u siebie i wydaje się, że mieliśmy wszystko pod kontrolą. Była nerwowa końcówka, ale chwała, że przegrywając, strzeliliśmy bramkę wyrównującą. To zawsze mały pozytyw.
Twoim głównym zadaniem było odcięcie od gry Stilicia?
Każdy zna Stilicia. Wystarczy mu pół metra, żeby zagrać fajną piłkę. Z Danielem wyłączyliśmy go z gry. Miał w końcówce strzał w poprzeczkę, ale już były większe odległości między nami i trudniej było nadążyć. Nieźle to wyglądało, ale jest niedosyt, bo chcieliśmy wygrać. Taki jest klimat w drużynie, że chcemy zwyciężać. Była szansa wskoczyć na trzecie miejsce. Nie udało się. W środę mecz w Zabrzu i kolejna okazja.
Zacząłeś jako stoper, ale szybko zmieniłeś się ze Stojanem.
Może słabo to wyglądało.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?