AP Orlen Gdańsk broni miejsca na podium w Orlenie Ekstralidze kobiet. W sobotę mecz z Rekordem Bielsko-Biała na stadionie przy ul. Traugutta

W zespole AP Orlenu nie brakowało problemów w poprzednim sezonie. Teraz start jest zaskakująco dobry, bo drużyna w czterech kolejkach zgromadziła osiem punktów, nie doznała porażki i jest na trzecim miejscu w ligowej tabeli.

- W końcu zatrybiło to, nad czym pracowaliśmy od kilku sezonów - mówi Tomasz Bocheński, prezes klubu z Gdańska, w rozmowie z „Dziennikiem Bałtyckim”. - Wzmocniliśmy się zawodniczkami, które wnoszą dużo jakości, a Olga Massomo i Tatiana Dabney zdobyły już pierwsze bramki. Clarissa Kirsch-Downs jest reżyserem naszej gry. Z kolei Jola Siwińska daje duży spokój w defensywie. Do tego dochodzi Marta Michlewicz, która w poprzednim sezonie była rezerwową bramkarką, a teraz jest pierwszą i spisuje się doskonale. W efekcie jest osiem punkt, jeden stracony gol i wygląda to optymistycznie.

W sobotę o godzinie 17 drużyna AP Orlenu zagra na stadionie przy ul. Traugutta w Gdańsku z Rekordem Bielsko-Biała, wymagającym beniaminkiem.

- To beniaminek, który potrafi ugryźć i postawił się silniejszym rywalom. Mamy dobrą passę, rywal jest wymagający, więc zapowiada się interesujące widowisko. Warto przyjść i obejrzeć mecz, zwłaszcza że trybuna będzie otwarta, więc pogoda nie będzie przeszkodą. Do tego wstęp jest wolny. Mamy fajnie wyniki i chcemy, aby jak najwięcej kibiców przychodziło na nasze mecze - zachęca Bocheński.
Dobre wyniki i wysoka pozycja w tabeli dają mentalnego kopa drużynie.

CZYTAJ TAKŻE: Dawid Podsiadło skomplikuje Lechii Gdańsk grę o awans do PKO Ekstraklasy?

- Dziewczyny uwierzyły, że to co robią na treningach przynosi efekty. Jest na co popatrzeć. Gra z defensywnej stała się bardziej ofensywa i otwarta. Kreujemy więcej sytuacji, a skuteczność może być lepsza - zakończył Bocheński.

Drużyna Pogoni Dekpolu Tczew zagra we Wrocławiu ze Śląskiem. Początek meczu w sobotę o godzinie 12.