- Uważam, że te ruchy na ostatnią chwilę w Arce podyktowane są ekonomią w drugą stronę. Pytanie, co będzie dalej, jeśli nie będzie awansu? Były czasy, kiedy Arka stała dobrze finansowo. Działacze chcieliby powtórki z tych lat, a to jest możliwe tylko, gdy gra się w ekstraklasie. I liga to najdroższa liga świata. Nie ma przede wszystkim tak dużych wpływów z transmisji telewizyjnych. Wygląda na to, że w Gdyni boją się ostatniego dzwonka, dlatego chcą na 100 proc. włączyć się do gry o awans - powiedział dla trojmiasto.sport.pl Andrzej Iwan.
Zdaniem eksperta Orange Sport, gdyński zespół stać na awans do ekstraklasy. Włodarze Arki powinni jednak też solidnie przyłożyć się do rozgrywek Puchru Polski.
- Arka jesienią gubiła punkty, bo nie miała szerokiej kadry. Na ławce brakowało jej jakości. Warto pamiętać, że w tym roku mija 35. rocznica zdobycia przez Arkę pucharu Polski. Także warto powalczyć o coś w pucharze - dodał Iwan.
Źródło:www.trojmiasto.sport.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?