MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ambitne plany Lotosu Trefla

Patryk Kurkowski
W drużynie Lotosu Trefla dojdzie do wielu zmian
W drużynie Lotosu Trefla dojdzie do wielu zmian Karolina Misztal
Lotos Trefl powoli przymierza się do budowy drużyny na przyszły sezon. Gdańszczanie chcą sprowadzić lepszych zawodników, by w następnych rozgrywkach PlusLigi przeskoczyć o dwa szczeble.

Za skompletowanie kadry i prowadzenie zespołu dalej będzie odpowiedzialny Dariusz Luks, który przejął drużynę pod koniec grudnia, gdy ta zajmowała ostatnie miejsce w tabeli (kilka miesięcy wcześniej wprowadził ją do ekstraligi). Beniaminek w rundzie zasadniczej nie zdołał poprawić swojej pozycji, ale pewnie wygrał rywalizację o dziewiątą lokatę z Indykpolem AZS Olsztyn.

Chociaż czołowe drużyny toczą walkę o medale w PlusLidze, to w Gdańsku już myślą o następnych rozgrywkach. Wtedy to Lotos Trefl ma, jak powiedział wiceprezes Adam Okuniewski, przeskoczyć o dwa szczeble. Innymi słowy - stopniowo pukać do krajowej czołówki. Plany są zatem ambitne, ale by tego dokonać, należy też sprowadzić w swoje szeregi wartościowych zawodników.

- Mam cały notes nazwisk, ale na konkrety jeszcze za wcześnie, bo inne drużyny wciąż grają. Na tę chwilę nie mamy żadnego zawodnika - wyjaśnia szkoleniowiec gdańskiego klubu.

Nie oznacza to jednak, że Lotos Trefl na rynku transferowym, na którym zainteresowanie stopniowo będzie wzrastać, pozostaje bierny. Wręcz przeciwnie.

- W PlusLidze toczą się jeszcze rozgrywki w fazie play-off, dlatego nie ma z naszej strony żadnych oficjalnych ruchów. Trwają rozmowy, ale na razie tylko z agentami - przyznał z kolei Okuniewski.

Władze klubu nie ukrywają, że nadrzędnym zadaniem jest dla nich zatrzymanie rozgrywającego Grzegorza Łomacza, który dobrą postawą w minionych rozgrywkach zapracował na powołanie do szerokiej reprezentacji Polski. Dla zawodnika to wielkie wyróżnienie, ale dla klubu trudniejsze negocjacje, bo wartość i zainteresowanie tym graczem wzrosły.

- To jeden z lepszych rozgrywających w Polsce. Zainteresowanie nim na pewno wzrosło. Chcemy go zatrzymać, bo stawiamy na stabilność na ważnej pozycji, by później ewentualnie korygować wszystko wokół - mówił niedawno Okuniewski.

- Rozmawiałem dwukrotnie z Grzegorzem, złożyliśmy mu ofertę i wyraził swoje zainteresowanie, ale czeka też na ruchy innych klubów - przyznał obecnie wiceprezes gdańskiego klubu.

Łomacz otrzymał propozycję pozostania u żółto-czarnych na następne dwa lata.

- Chcemy z niektórymi zawodnikami podpisać umowy na dwa lata, by później mieć spokojną głowę. Ale ci lepsi, a takich też chcemy sprowadzić, czekają obecnie na oferty z czołowych klubów - przyznał Okuniewski, który ma nadzieję, że do końca kwietnia uda się zakontraktować rozgrywającego.

Dodajmy, że ważne kontrakty na przyszły sezon mają tylko młodzi zawodnicy: Artur Ratajczak, Bartosz Kaczmarek, Patryk Szczurek i Rafał Sobański.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki