Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Aliaksiej Nasewicz, atakujący Trefla Gdańsk: Jak ktoś ciężko pracuje, to da się osiągnąć wszystko

Rafał Rusiecki
Rafał Rusiecki
Aliaksiej Nasewicz (nr 9) będzie dostawał coraz więcej szans na boiskach PlusLigi w barwach Trefla Gdańsk
Aliaksiej Nasewicz (nr 9) będzie dostawał coraz więcej szans na boiskach PlusLigi w barwach Trefla Gdańsk Jakub Steinborn
Rozmowa z Aliaksiejem Nasewiczem, polskim atakującym białoruskiego pochodzenia, który zadebiutował w młodzieżowej reprezentacji biało-czerwonych i liczy na coraz więcej okazji do zaprezentowania się w rozgrywkach PlusLigi.

Zaczepił nas przed chwilą Patryk Niemiec, żeby go pozdrowić. Pozdrawiamy?
Pozdrowienia dla Patryka Niemca. To super gość. Najlepsza bródka w Gdańsku.

Trefl Gdańsk w sezonie 2023/2024 to młody skład. Jak atmosfera w drużynie?
Jesteśmy młodzi, a atmosfera jest super. Myślę, że właśnie z tego powodu, że wszyscy są młodzi. Jest też trochę doświadczenia, bo jest Lukas Kampa czy Janusz Gałązka.

Czyli samych głupot na boisku nie będzie?
Nie, głupoty są tylko poza boiskiem. W meczu wszyscy są skupieni, nawet ci najmłodsi, wśród których jestem ja, nie licząc juniorów, którzy nam teraz pomagają. Liczy się praca i praca.

O takich młodych zespołach często mówi się, że są nieobliczalne. Co możecie zrobić w PlusLidze?
Wszystko możemy.

A nawiązując do ubiegłego sezonu, to uda się poszczypać tych najmocniejszych?
Czemu nie? Na pewno poszczypiemy.

Indywidualnie dla Ciebie to wyjątkowy czas. W lipcu zadebiutowałeś w reprezentacji Polski U-21 na mistrzostwach świata. To dużo dla Ciebie znaczyło?
Tak, to było super doświadczenie. Zawsze to mówię, że pomogło mi to w rozwoju. Jako sportowca i jako człowieka. Bardzo mnie cieszy, że tam trafiłem. Chciałbym to powtórzyć i w przyszłym roku z pewnością tak zrobię, jeśli dostanę powołanie.

Jak to się stało, że trafiłeś do Polski z Białorusi?
Przyjechałem pięć lat temu, w 2018 roku. Od razu do szkoły, bo głównym celem była nauka. Sport był czymś pobocznym. Chciałem cztery-pięć razy w tygodniu chodzić na treningi siatkarskie. Pobawić się na nich, pośmiać. Czasem też były wyjazdy z klubem Stoczniowec Gdańsk. Staraliśmy się coś ugrać, ale głównie bawiliśmy się w tamtym czasie. W moim życiu się dużo zmieniło, bo dosłownie nikogo tutaj nie znałem. Musiałem poznawać nowych ludzi, prawie od zera uczyć się języka. Pierwsze lata ogólnie były bardzo ciekawe.

Stoczniowiec kojarzy się w Polsce głównie z hokejem. Na Białorusi hokej jest bardzo mocny.
Jest promowany przez prezydenta (Aleksandra Łukaszenkę – przyp.). Nie będę się wgłębiał.

To dlaczego wybrałeś siatkówkę, a nie na przykład hokej na lodzie?
Kiedyś trenowałem taekwondo, bo tak zaczynał mój brat. Później on skończył z taekwondo.

A Ty urosłeś?
On też, ale ja jestem wyższy. Poszedł na siatkówkę, a ja skończyłem też z teakwondo i pomyślałem o siatkówce. Poszedłem w tę siatkówkę i tak to się skończyło. W zasadzie to nie skończyło, bo idzie cały czas. Zobaczymy, do jakiego poziomu to dojdzie.

Mówiłeś o priorytecie ze szkołą. Teraz siatkówka jest na pierwszym miejscu?
W tym roku zaczynam studia na Uniwersytecie Gdańskim.

Na co?
Na międzynarodowe stosunki gospodarcze. Siatkówka jednak pozostanie na pierwszym miejscu. Nauka będzie trochę będzie w drugim planie.

Jesteś typem walczaka, zadziory? Zdajesz sobie sprawę, że polska siatkówka jest na topowym poziomie i przebicie się do pierwszej reprezentacji jest trudne?
Do przodu nie będę za dużo gadał. Będę pracował nad sobą, swoimi umiejętnościami. Uważam, że jak ktoś ciężko pracuje, to da się osiągnąć wszystko.

Masz tutaj w drużynie Trefla jakiegoś mentora sportowego?
Pod względem podejścia do pracy to Lukas Kampa. Gość pracuje niesamowicie. Na nim trzeba się wzorować, jeśli chodzi o siłownię, pracę w hali. Jest super. Nawet trener mi zawsze mówi: „Patrz na Lukasa i rób tak samo, a będziesz w topie”.

A zdradzisz swoje sportowe marzenie?
Po prostu zależy mi na rozwoju. Liczy się bycie lepszym od siebie z wczoraj. Z nikim się w sumie nie porównuję.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki