Tymczasem podopieczni trenerów Daniela Waszkiewicza i Leszka Biernackiego nieoczekiwanie wygrali to spotkanie.
Gdy akademicy objęli prowadzenie na 5:4, to nie oddali go już do końca spotkania. W pierwszej połowie gdańszczanie uzyskali cztery bramki przewagi, a po rozpoczęciu drugiej części powiększyli ją do pięciu. Wprawdzie Traveland zdołał zbliżyć się na dwie bramki, ale AZS AWFiS szybko uporządkował swoją grę i odniósł pewne zwycięstwo.
- Zagraliśmy dobrze jako zespół. Kluczem do zwycięstwa były jednak nasza bardzo dobra gra w obronie i taka też postawa naszego bramkarza, Sebastiana Sokołowskiego - ocenił trener Biernacki.
W środę o godz. 17.30 akademicy podejmą w Gdańsku drużynę Travelandu i jeśli wygrają, to znajdą się w gronie czterech najlepszych zespołów w kraju, co byłoby wielkim sukcesem.
- Role się odwróciły. To na nas wszyscy będą patrzeć jako na faworytów. Musimy to udźwignąć i pokazać, że i w takiej roli potrafimy wygrywać - mówi Biernacki.
Traveland Olsztyn - AZS AWFiS Gdańsk 26:34 (10:14)
Traveland: Wolański, Boniecki - Frelek 6, Petriczew 1, Urbanowicz, Maciejewski 1, Kłosowski 1, Zyśk 4, Garbacewicz, Kopyciński, Bartczak 6, Szymkowiak 1, Malewski 3, Boneczko 3. Kary: 8 minut.
AZS AWFiS: Sokołowski, Zimakowski - Bednarek, Chrapkowski 6, Ćwikliński 5, Suwisz, Fogler 7, Olęcki 1, Woynowski, Wysokiński, Masiak 4, Sulej, Kostrzewa 8, Ringwelski 3.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?