Afera toaletowa. Były rzecznik Lecha odpowiada Rzeźniczakowi: "Nie mogę Pana znaleźć"

MP
Afera toaletowa. Były rzecznik Lecha odpowiada Rzeźniczakowi
Afera toaletowa. Były rzecznik Lecha odpowiada Rzeźniczakowi Instagram/Twitter
Twitterowy wpis Jakuba Rzeźniczaka sprzed dwóch miesięcy wywołał sporą burzę. Obecny obrońca Wisły Płock napisał wówczas, że "wolałby sprzątać kible, niż grać w Lechu". Teraz odpowiedział na to były rzecznik Kolejorza, Łukasz Borowicz. Nagrał film z toalet na poznańskim stadionie i dopisał: "Halo, Jakub Rzeźniczak, nie mogę Pana znaleźć".

Wszystko zaczęło się pod koniec maja, gdy Jakub Rzeźniczak opublikował na Twitterze zdjęcie z ośrodka treningowego Atletico Madryt. Obrońca zażartował, że podpisuje kontakt z nowym klubem, a jeden z kibiców poznańskiego Lecha zapytał piłkarza, w jakiej roli się tam znajdzie. Zaproponował podawanie piłek i ręczników, a odpowiedź Rzeźniczaka wywołała spore kontrowersje. Obrońca przyznał bowiem, że "wolałby sprzątać kible, niż grać w Lechu".

Niedługo później Rzeźniczak podpisał kontrakt z Wisłą Płock. W nowym zespole zadebiutował oficjalnie w 1. kolejce PKO Bank Polski Ekstraklasy. Rozegrał całe spotkanie i został upomniany żółtą kartką. W piątek Wisła mierzyła się w Poznaniu z Lechem i przegrała aż 0:4, a Rzeźniczak został zdjęty z boiska w 81. minucie. Jak można było się spodziewać, w stolicy Wielkopolski nie spotkał się z ciepłym przyjęciem, a sprawa z maja powróciła.

Wcześniejszy wpis Rzeźniczaka przypomniał bowiem były rzecznik prasowy Lecha, Łukasz Borowicz, który w styczniu odszedł z klubu po sześciu latach. Nagrał on film z klubowych toalet z podpisem: "Halo, Jakub Rzeźniczak, nie mogę Pana znaleźć".

Spotkało się to z różnymi reakcjami - fani Lecha mieli oczywiście powody do śmiechu, ale nie wszystkim dziennikarzom i kibicom spodobało się takie nagranie. Tym razem sytuacji nie zamierzał zaogniać sam piłkarz. Ograniczył się jedynie do krótkiego komentarza, w którym poprosił o zakończenie sprawy.

Przed sobotnimi meczami 2. kolejki Kolejorz jest na czele PKO Bank Polski Ekstraklasy. Dużo więcej problemów mają w Płocku, na czele z rezygnacją dotychczasowego trenera, Leszka Ojrzyńskiego.

PKO EKSTRAKLASA w GOL24

Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Afera toaletowa. Były rzecznik Lecha odpowiada Rzeźniczakowi: "Nie mogę Pana znaleźć" - Gol24

Komentarze 4

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

S
Sprawiedliwy
Bardzo dobrze, utarcie nosa w punkt. Brawa tez dla Rzeźniczaka że potrafił zakończyć "śmierdzący" temat.
N
Net nie wybacza
W dobie internetu, coraz więcej tzw. gwiazd i gwiazdeczek wszelakich, dokonuje samozaoranie, a następnie się dziwi, że się po nich jedzie :))
G
Gość
Dobrze ze Rzezniczak poszedł po rozum do głowy i w taki kulturalny sposób zakończył ten temat
A
Antek
Jak lubi sprzątać kible to niech sprząta jak po podstawówce to praca dla niego gratulacje chociaż ma prace ja mam większe cele w życiu
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki
Dodaj ogłoszenie