Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Adam Duda z Lechii Gdańsk: Miałem wejście smoka

Paweł Stankiewicz
Adam Duda
Adam Duda Tomasz Bołt
Adam Duda znowu jest jednym z bohaterów Lechii Gdańsk. W poprzedniej kolejce ligowej jego piętą w ostatnich sekundach meczu dał biało-zielonym remis z Ruchem Chorzów 4:4. W Łodzi strzelił Widzewowi bramkę na 1:1, a ostatecznie Lechia wygrała to spotkanie 2:1.

- To było wejście smoka i chyba nic więcej nie trzeba dodawać - mówił nam Duda schodząc z boiska w Łodzi. - Nie pamiętam teraz czy to był mój pierwszy kontakt z piłką czy któryś z kolei. Ważne że wszedłem na boisko i szybko strzeliłem bramkę. To mi było potrzebne, a ta sztuka udała mi się w tym sezonie nie pierwszy raz po wejściu do gry z rezerwy.

Napastnik Lechii miał wiele powodów do radości, bo strzelił ważnego gola, a Lechia wygrała drugi mecz w rundzie wiosennej.

- To zwycięstwo było nam bardzo potrzebne. Nie pamiętam już od ilu spotkań nie mogliśmy wygrać. Cel uświęca środki, a naszym celem w tym meczu była wygrana - nie ukrywał Duda.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki